Komputery ze współczesnym światem

Budżetowy router bezprzewodowy D-Link DIR-300S


Większość ostatnich publikacji na temat sprzętu bezprzewodowego w tej sekcji naszej witryny poświęcona była szybkim urządzeniom z gigabitowymi portami sieciowymi i dwupasmowymi punktami dostępowymi. Oczywiście urządzenia te są nowoczesne i bardzo ciekawe, ale ich koszt jest dość wysoki. Aby uzyskać pełniejszy obraz aktualnej sytuacji w segmencie sprzętu bezprzewodowego, w tym materiale postanowiliśmy zapoznać się z jednym z przedstawicieli klasy podstawowej - routerem D-Link DIR-300S. Model ten wyposażony jest w porty 100 Mbps oraz posiada jednopasmowy punkt dostępowy z pojedynczą anteną o zysku 5 dBi.

Nazwa DIR-300 jest od dawna znana naszym czytelnikom i w pewnym sensie stała się powszechnie znaną nazwą niedrogich routerów z podstawową funkcjonalnością. Pierwszy model z tej rodziny został zaprezentowany w 2007 roku i od tego czasu wypuszczono niemal dziesięć modyfikacji tego urządzenia. Co więcej, różniły się one nie tylko wyglądem, ale także platformą, w tym producentem SoC. Tym razem przetestujemy najnowszą generację, która po liczbach otrzymała przyrostek „S”, a rewizja sprzętu rozpoczęła nowy cykl od A1.

Jeśli chodzi o D-Link, producent ten jest od dawna reprezentowany na rynku krajowym i jest jednym z największych graczy nie tylko w segmencie sprzętu sieci domowej, ale także w segmencie korporacyjnym.

Zestaw dostawy i wygląd

Router jest dostarczany w znanym kartonowym pudełku. Jego konstrukcja jest tradycyjna dla tego producenta, dzięki czemu będzie wyglądać znajomo na półce sklepowej. W pudełku jak zwykle znajdują się zdjęcia urządzenia, schemat połączeń, dane techniczne i inne informacje.

Pomimo tego, że testowaliśmy produkt skierowany na nasz rynek, lokalizacja była wyraźnie niekompletna. Jednak, jak mówią, „nie ma to wpływu na prędkość”.

Wewnątrz pudełka, w dodatkowych kartonowych wkładkach, znajduje się router, zewnętrzny zasilacz (12 V 0,5 A), jeden patchcord sieciowy, krótka instrukcja obsługi w języku rosyjskim oraz ulotka z warunkami gwarancji. Jest tu tylko jedna uwaga – długość patchcordu wynosi zaledwie 60 cm Wiadomo, że jest to urządzenie budżetowe, jednak użycie takiego kabla może być trudne nawet przy początkowej konfiguracji routera. Ale „wesoły” kolor to żółty.

Na stronie producenta cała rodzina DIR-300 jest prezentowana na jednej stronie, co wprowadza pewne zamieszanie. Na szczęście dostępna jest tabliczka porównawcza ze zdjęciami modeli. W dziale wsparcia możesz pobrać elektroniczne wersje opisów i instrukcji obsługi w języku rosyjskim i angielskim, a także pierwszą i jedyną wersję oprogramowania.

Wygląd i design modelu są dość typowe dla segmentu budżetowego. Obudowa wykonana jest z czarnego plastiku i ma wymiary całkowite 175x123x32 mm bez złączy kablowych i antenowych. Górna pokrywa jest błyszcząca i błyskawicznie zbiera kurz oraz łatwo ulega zarysowaniu nawet przy ostrożnym użytkowaniu.

W jego przedniej części umieszczono osiem zielonych kierunkowskazów. Ich loga na wkładce są dość duże, co jest wygodne. Ale dolna część obudowy jest matowa, co jest o wiele bardziej praktyczne.

Ciekawy jest kształt korpusu routera ze ściętymi krawędziami, dzięki czemu model prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Na bocznych końcach i u dołu widać kratki wentylacyjne.

Urządzenie stoi na czterech nóżkach, na szczęście producent nie oszczędził dla nich gumowych wkładek. Znajdują się tu także dwa specjalne otwory umożliwiające montaż routera na ścianie. W takim przypadku można zastosować dowolną orientację.

Na tylnym panelu widzimy dużą (17 cm) niewymienną antenę o dwóch stopniach swobody, ukryty przycisk resetowania, włącznik zasilania, wejście zasilania, jeden port WAN i cztery porty LAN, a także przycisk WPS .

Poza połyskiem na górnym panelu nie ma żadnych uwag do designu urządzenia.

Konfiguracja sprzętu

Co ciekawe, płytka drukowana routera jest stosunkowo duża jak na taki model. Podstawą platformy sprzętowej jest układ Realtek RTL8196E. Ten stosunkowo średniowieczny procesor jest stosowany w kilkunastu routerach firmy D-Link, więc jest szansa, że ​​z firmwarem nie będzie problemów. Jego częstotliwość pracy wynosi 400 MHz, co jest dość typowe dla tego segmentu. Pojemność pamięci RAM wynosi 32 MB, oprogramowanie zapisane jest w module pamięci flash o pojemności 8 MB.

Jednostka radiowa obsługująca standard 802.11b/g/n z maksymalną szybkością połączenia 150 Mbit/s w paśmie 2,4 GHz wykonana jest na zewnętrznym chipie Realtek RTL8188ER. Kabel antenowy jest przylutowany do płytki. W procesorze głównym wbudowany jest przełącznik sieciowy z portami 100 Mbps.

W urządzeniu nie ma radiatorów ani ekranów. Płytka drukowana jest prawdopodobnie uniwersalna i stosowana jest także w innych modelach z parą anten (zewnętrzną lub wewnętrzną) i portem USB. Widać na nim także panel kontaktowy, który wygląda jak konsola. Urządzenie ma jednak dostęp do systemu operacyjnego poprzez telnet, dlatego część użytkowników może zainteresować się alternatywnymi opcjami oprogramowania.

Router był testowany z jedynym istniejącym oprogramowaniem w wersji 2.5.1 z dnia 16 października ubiegłego roku.

Ustawienia i funkcje

Do konfiguracji routera wykorzystywany jest interfejs sieciowy znany z niektórych innych modeli tego producenta. Ma kilka opcji lokalizacji, w tym angielską i rosyjską. Należy pamiętać, że zmiana niektórych parametrów wymaga jawnej operacji zapisania konfiguracji, co sygnalizuje wyskakujący baner. Można także skonfigurować zdalny dostęp do interfejsu z określonych adresów, zmienić numer portu, a także skorzystać z protokołu HTTPS.

Oprócz tradycyjnej opcji menu, dostępna jest specjalna zakładka „Monitoring”, która prezentuje graficzny schemat sieci użytkownika, obejmujący router, jego interfejsy i usługi, a także klientów. Szczerze mówiąc, trudno nazwać to wygodnym i zrozumiałym. W projekcie zastosowano wiele odmian czcionek, co wprowadza zamieszanie. Chociaż być może po prostu nie mamy wystarczającego doświadczenia z tą wersją.

Z diagramu możesz od razu przejść do wielu podstawowych ustawień, ale wygodniej jest uzyskać dostęp do pełnej wersji w znanym formacie.

W grupie „Start” znajduje się strona z aktualnym stanem routera, która dostarcza informacji o oprogramowaniu sprzętowym i połączeniach sieciowych. Dostępne są także cztery asystenty konfiguracji: połączenie z Internetem, sieć bezprzewodową, przekierowanie portów (serwer wirtualny) i IPTV.

Grupa „Status” umożliwia uzyskanie rozszerzonych danych o aktualnym stanie routera i sieci lokalnej. Zawiera strony statystyk ruchu dla interfejsów, tabelę przydzielania adresów IP przez serwer DHCP, tablicę routingu, listę klientów z adresami i typem połączenia, tabelę aktywnych sesji sieciowych oraz listę adresów grup multiemisji.

Obsługiwane są wszystkie popularne opcje łączenia się z Internetem - IPoE, PPPoE, PPTP i L2TP. W przypadku pracy poprzez serwer dostępowy można skonfigurować jednoczesną pracę z siecią lokalną dostawcy. Obsługuje zmianę adresu MAC portu WAN, regulację MTU, wyłączenie NAT, konfigurację IGMP, włączenie ALG dla niektórych protokołów, umożliwienie zarządzania poprzez TR-069 i inne opcje. W razie potrzeby możesz zmienić listę serwerów DNS, a także dodać własne wpisy do tablicy routingu. Dodatkowo router posiada wbudowanego klienta DDNS obsługującego trzy usługi, w tym własną D-Link.

Aby wdrożyć scenariusze pracy z IPTV, obsługiwana jest technologia multicast, alokacja portów dla dekoderów telewizyjnych i sieci VLAN.

Aby zapewnić dostęp do usług w sieci lokalnej, zapewniona jest obsługa protokołu UPnP, technologii DMZ oraz programowanie własnych reguł translacji portów. Należy pamiętać, że reguły mogą wykorzystywać zakresy portów, a także różne numery portów wewnętrznych i zewnętrznych.

Ustawienia dla segmentu sieci lokalnej są standardowe - wybór adresu IP routera, włączenie i wybór parametrów serwera DHCP (w tym DHCP PD dla IPv6), ustawienie stałego przypisania adresów do klientów.

W sekcji ustawień połączenia bezprzewodowego znajduje się aż osiem stron. Podstawowe opcje obejmują wybór nazwy sieci, regionu, kanału, trybu, zabezpieczeń (w tym opcji WPA/WPA2 z serwerem RADIUS) i filtru adresów MAC. Dodatkowe opcje obejmują ograniczenie mocy nadajnika (pięć opcji) i kilka parametrów systemu.

Punkt dostępowy routera obsługuje technologie WPS i WMM, a także może pracować w trybie klienta, aby połączyć się z istniejącą siecią bezprzewodową.

Na osobnej stronie znajduje się lista aktualnych klientów bezprzewodowych, wskazująca ich adresy MAC, czas trwania połączenia, statystyki ruchu i RSSI.

Router umożliwia sprawdzenie stanu portów przewodowych oraz ustawienie trybu ich pracy poprzez interfejs WWW.

Urządzenie posiada wbudowaną zaporę sieciową, w której można skonfigurować reguły filtrowania pakietów w oparciu o adresy źródłowe i docelowe oraz porty. Obsługiwane są zarówno protokoły IPv4, jak i IPv6.

Dodatkowo w sekcji „Kontrola” można utworzyć filtr adresów URL, jednak u nas ta funkcja nie działała.

Aby chronić klientów, zwłaszcza urządzenia mobilne, możesz skorzystać z wbudowanej usługi Yandex.DNS. Po włączeniu możesz przypisać każdemu klientowi jeden z trzech poziomów filtrowania zapytań DNS – niechroniony, bezpieczny lub dziecinny. Istnieje również możliwość wyboru poziomu dla nowych klientów przyłączających się do sieci.

Ustawienia systemowe są na ogół standardowe. Użytkownik może zmienić hasło administratora, zapisać/przywrócić/zresetować konfigurację urządzenia, zrestartować router, zaktualizować oprogramowanie z pliku lub przez Internet, a także ustawić zegar systemowy. Dodatkowo dostępne są narzędzia diagnostyczne, takie jak ping i traciroute, a także opcja umożliwienia dostępu do konsoli oprogramowania sprzętowego przez telnet.

Dziennik systemowy prezentowany jest w oryginalnym formacie systemu operacyjnego i nie posiada możliwości filtrowania ani wyszukiwania. Istnieje jednak możliwość wyeksportowania go do pliku tekstowego. Router obsługuje także wysyłanie wiadomości do zewnętrznego serwera syslog i można dla nich wybrać wymagany poziom.

Wydajność

Jeśli chodzi o wydajność platformy, obecnie nawet podstawowe modele routerów są w stanie zapewnić routing na poziomie 100 Mbit/s dla dowolnych trybów połączenia. Wiele zależy jednak od jakości wbudowanego oprogramowania.

Badanie wydajności routera przeprowadzono na specjalnym stojaku. W scenariuszach routingu testowano tryby połączeń IPoE, PPPoE, PPTP i L2TP. Testowanie przeprowadzono w jednym/dwóch wątkach oraz w szesnastu wątkach. Wyniki przedstawiono na poniższym wykresie.

W trybach IPoE i PPPoE urządzenie wykazuje niemal maksymalne wyniki, co jest dziś typowe dla zdecydowanej większości platform sprzętowych ze względu na zaimplementowanie sprzętowego procesora pakietowego.

Połączenia poprzez protokoły PPTP i L2TP nadal spotykane są wśród krajowych operatorów, choć widzimy wyraźne tendencje do ich porzucania. Tutaj DIR-300S pokazuje prędkość 70-90 Mbit/s, co jest również dobre dla modelu podstawowego. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że korzystanie z routera budżetowego w planach taryfowych 100 Mb/s jest mało prawdopodobne.

Drugi wykres przedstawia wyniki badania prędkości pobierania jednocześnie z sieci lokalnej dostawcy i Internetu w trybach połączenia poprzez serwer dostępowy.

Pomimo wyraźnej preferencji dla kanału internetowego, wyniki te również można uznać za całkiem odpowiednie dla tego segmentu.

Z punktu widzenia niezawodności nie ma żadnych komentarzy na temat routera. Pomyślnie przeszedł godzinny test w trybie L2TP z szesnastoma strumieniami w trybie pełnego dupleksu. To prawda, że ​​takie obciążenie nadal należy uznać za bardzo duże dla urządzenia - podczas testu interfejs sieciowy reagował z zauważalnymi opóźnieniami.

Do testu bezprzewodowego modułu radiowego użyliśmy naszego standardowego adaptera Asus PCE-AC68 wyłącznie ze względu na spójność wyników. Nie sądzimy, aby takie połączenie miało miejsce w praktyce. Urządzenia znajdowały się w odległości czterech metrów od linii wzroku. Dla pełniejszego obrazu testowaliśmy tryby pracy na jednym (20 MHz, HT20) i dwóch (40 MHz, HT40) kanale, gdy prędkość łącza wynosiła odpowiednio 72 i 150 Mbit/s. Analizując wyniki, nie zapominaj, że ten router ma porty przewodowe 100 Mbps.

Uzyskane wartości są dość typowe dla tej konfiguracji sprzętu. Pracując na jednym kanale uzyskiwaliśmy prędkość do 40 Mbit/s, a na dwóch kanałach około dwukrotnie większą - 70-80 Mbit/s. Zatem połączenie portów przewodowych 100 Mbit/s i punktu dostępowego 150 Mbit/s z jedną anteną w paśmie 2,4 GHz można uznać za optymalne dla modeli budżetowych.

Aby przetestować zasięg i jakość połączenia podczas pracy z urządzeniami mobilnymi, wykorzystaliśmy parę urządzeń - średniego już Apple iPad2 i stosunkowo nowoczesny smartfon Zopo ZP920. Testowano je w trzech punktach – w odległości czterech metrów w linii wzroku, czterech metrów przez jedną ścianę i ośmiu metrów przez dwie ściany. W tym samym czasie na antenie dostępnych było kilkanaście sąsiednich sieci. Szybkość połączenia urządzenia wyniosła 72 Mbit/s. Przyjrzyjmy się najpierw iPadowi.

Będąc w tym samym pomieszczeniu z routerem, możesz liczyć na 15-30 Mbit/s, co powinno wystarczyć do oglądania filmów online. Przeprowadzka za jedną ścianą ma stosunkowo słaby wpływ na wyniki, maksymalna prędkość odbioru w tym miejscu sięga 20 Mbit/s. Natomiast z tabletu do routera można uzyskać jedynie około 13 Mbit/s, co może być istotne zwłaszcza w przypadku korzystania z funkcji AirPlay i przesyłania wiadomości wideo online. Trzecia lokalizacja charakteryzuje się obecnością wielu sąsiednich sieci i tutaj trudno będzie komfortowo korzystać z tabletu. Szybkość działania wynosi dosłownie kilka megabitów na sekundę. Jednak w przypadku przeglądania witryn bez ciężkich treści ta opcja może być odpowiednia.

Wydajność pracy ze smartfonem w pierwszym momencie niewiele odbiega od testowanego wcześniej adaptera. Przejście za jedną ścianę prawie nie zmniejsza wydajności, z wyjątkiem scenariusza wielowątkowej transmisji do klienta. Trzeci punkt, podobnie jak w przypadku tabletu, powoduje znaczny spadek prędkości.

Ogólnie można powiedzieć, że router spisał się dobrze na krótkich dystansach, natomiast słabo sprawdza się w dużych pomieszczeniach z dużą ilością zakłóceń. Przypomnijmy, że wskaźniki te w istotny sposób zależą od klientów bezprzewodowych wykorzystywanych w sieci.

Wniosek

Przede wszystkim zauważamy, że koszt routera bezprzewodowego D-Link DIR-300S w momencie pisania tego tekstu wynosił około 1000 rubli. To dziesięciokrotnie niższa cena od nowoczesnych, topowych rozwiązań.

Urządzenie pod względem parametrów sprzętowych należy do segmentu podstawowego – router wyposażony jest w porty przewodowe 100 Mbit/s i zapewnia łączność bezprzewodową z prędkością do 150 Mbit/s w paśmie 2,4 GHz. Formalnie parametry te będą wystarczające do obsługi masowych klientów mobilnych, takich jak smartfony i tablety, a także połączeń kablowych do laptopów, komputerów stacjonarnych, telewizorów, odtwarzaczy multimedialnych i dekoderów. Jednocześnie z punktu widzenia wydajności można powiedzieć, że model będzie skuteczny dla wszystkich popularnych planów taryfowych z prędkościami do 100 Mbit/s włącznie. Jedyne, co można tutaj zauważyć, to stosunkowo niewielki zasięg sieci bezprzewodowej podczas pracy z niektórymi klientami w środowisku miejskim.

Urządzenie posiada dość wygodną i praktyczną, choć łatwo zabrudzoną obudowę z możliwością montażu na ścianie. Na podstawie wyników testów nie mamy żadnych uwag co do jakości wykonania modelu.

Wbudowane oprogramowanie realizuje większość wymaganych w tym segmencie funkcjonalności, m.in. różne opcje łączenia z Internetem, obsługę IPTV, translację portów oraz IPv6. Osobno zauważamy obsługę Yandex.DNS i wbudowanych kreatorów konfiguracji. Jednak w tym modelu brakuje funkcji tworzenia sieci bezprzewodowej dla gości.

Urządzenie może być odpowiednie dla tych użytkowników, którzy potrzebują prostego i niedrogiego routera bezprzewodowego o podstawowych możliwościach. To prawda, że ​​​​w tym segmencie będzie musiał konkurować z modelami dostarczanymi przez operatorów telekomunikacyjnych.

Powiązane publikacje