Komputery ze współczesnym światem

Telefony Samsung Galaxy S3 mini. Recenzja mini wersji flagowca – Samsunga Galaxy S III mini

W tym modelu wszystko było świetne oprócz ceny. Mały egzemplarz flagowy smartfon nazywany po prostu - Samsunga Galaxy S III mini i wywieszono metkę z ceną 4299 hrywien. I byłoby miło, gdyby S III mini był naprawdę mniejszy kopia Samsunga i9300, ale to nieprawda. Charakterystyka była znacznie gorsza od topowego modelu, jedynie konstrukcja i interfejs były wspólne. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie wrażenia pozostawia po sobie młodszy S III i czy warto go wycenić na kwotę proporcjonalną do oryginału.

Biorąc pod uwagę fakt, że z każdym nowym urządzeniem Samsung coraz bardziej zaciera granicę dzielącą jeden model od drugiego, Samsunga Galaxy S III mini można by nazwać także Samsungiem Galaxy S Duos. Jest też podobny do S III, a S III mini i S Duos można odróżnić jedynie obecnością napisu na górnej części korpusu tego ostatniego. Jeśli spojrzysz na urządzenie ze wszystkich stron, naprawdę znajdziesz wiele wspólnego. Obejmuje to konstrukcję ścian bocznych, kształt krawędzi wokół obiektywu głównego aparatu, lokalizację wnęki do zdejmowania panelu tylnego, złącze Micro-USB, kształt klawisza sprzętowego i osłony głośnika, a także, w fakt, użyte materiały. Różnice dotyczą między innymi innego rozmieszczenia czujników zbliżeniowych, oświetlenia, przedniego aparatu, lampy błyskowej i głośnika multimedialnego oraz oczywiście wymiarów. Jeśli oryginał ma wyświetlacz o przekątnej 4,8”, to mniejsza kopia ma jakieś 4”. Kolejną cechą spajającą ten model, tutaj naprawdę trzeba od razu wprowadzić poprawkę – dotyczy to większości urządzeń Samsunga, jest jakość wykonania – jest na dobrym poziomie. Nie ma żadnych skrzypień ani luzów. Szkło Szkło Gorilla pokryty warstwą oleofobową, która powinna zapobiegać pojawianiu się odcisków palców. Tylny zdejmowany panel wykonany jest w tym samym stylu co w, czyli z błyszczącego plastiku. Dość szybko pojawiają się na nim rysy i tłuste plamy od palców. Zaglądając pod zdejmowany panel, znajdziemy akumulator o skromnej pojemności 1500 mAh, pod którym kryje się slot na karty pamięci, slot na karty SIM w zwykłym formacie mini i to wszystko.














Dzięki niewielkim rozmiarom smartfon wygodnie leży w dłoni. Przycisk zasilania umieszczono po prawej stronie, natomiast po przeciwnej stronie umieszczono klawisz podwójnej głośności. Ramki po bokach wyświetlacza są znacznie mniejsze niż w urządzeniach o podobnej przekątnej, jednak tutaj, podobnie jak w najnowszych modelach smartfonów LG w kolorze białym, zastosowano pewien trik – pomiędzy krawędzią ramki a krawędzią znajduje się niewielka odległość wyświetlacza, który jest niewidoczny, gdy podświetlenie wyświetlacza jest wyłączone.










Interfejs i oprogramowanie

Samsung Galaxy S III mini to jedno z niewielu urządzeń z fabrycznie zainstalowanym systemem operacyjnym Android 4.1.1. W połączeniu z aktualnym (z wyjątkiem Androida 4.2, który jest obecnie dostępny tylko na urządzeniach Nexus) systemem operacyjnym, smartfon ma Ostatnia wersja autorska obudowa – Nature UX – taka sama jak w Samsungu Galaxy S III. Biorąc to pod uwagę, użytkownik smartfona tak naprawdę otrzymuje mniejszą kopię oryginalnego interfejsu.

Jedyną rzeczą, która okazała się nie do końca wygodna, była klawiatura. Być może chodzi o to, że jesteśmy przyzwyczajeni do urządzeń z wyświetlaczem o większej przekątnej. Biorąc pod uwagę, że smartfon przeznaczony jest dla młodych ludzi i kobiet, tej wady nie można uznać za poważną. Ponadto od kilku dni nie wpłynęła żadna skarga od dziewczyny chodzącej ze smartfonem. Nie było żadnych skarg na jakość komunikacji. Głośnik i dzwoniące głośniki są głośne, ale przy zdolnościach muzycznych nie wszystko jest takie proste. Wydobywany dźwięk jest tylko odrobinę „prostszy” od tego, co usłyszeliśmy w HTC Desire SV, ale pod względem głośności jest porównywalny. W obu przypadkach jego poziom nie jest wystarczający, aby cieszyć się muzyką w metrze bez obcych dźwięków z zewnątrz, nawet biorąc pod uwagę obecność dobrych słuchawek.

Platforma sprzętowa

Jeszcze zanim pojawiły się oficjalne informacje, krążyły plotki, że smartfon będzie miał czterordzeniowy procesor, pojemną baterię i inne udogodnienia, które mogą wzbudzić zainteresowanie nie tylko wśród młodych ludzi, ale także wśród tych użytkowników, dla których liczy się wydajność. Rzeczywistość okazała się nieco inna. Samsung Galaxy S III mini wykorzystuje procesor NovaThor U8500 typu system-on-chip z dwurdzeniowym procesorem 1 GHz, układem graficznym Mali-400 MP i 1 GB pamięci RAM. Wszystko to pozwala smartfonowi wykazać się dobrymi wynikami w testach wydajnościowych.

Najważniejsze jest to, że smartfon z akumulatorem o pojemności 1500 mAh wykazywał doskonałe wyniki w czasie pracy, zdobywając 810 punktów w Antutu Testerze, awansując tym samym na drugie miejsce w rankingu. Czas pracy przy maksymalnym obciążeniu wynosił 4,5 godziny. Użytkownik może liczyć na 8 godzin oglądania wideo lub dwa, trzy dni pracy przy mniej intensywnym obciążeniu, obejmujące kilkadziesiąt minut rozmów dziennie, godzinę słuchania muzyki i pracę w sieci 3G.

Wyświetlacz i aparat

Choć wyświetlacze Super AMOLED mogą być dobre, mogą być również złe. Smartfon ma matrycę Super AMOLED ze wszystkimi tego konsekwencjami, m.in. referencyjnym czarnym kolorem, bogatymi odcieniami, dobrymi kątami widzenia i PenTile. Nie trzeba mikroskopu, żeby zauważyć to drugie. Osoba o dobrym wzroku widzi to ze znanej odległości. Nieco zdziwił mnie brak automatycznej regulacji jasności, bo fizycznie, sądząc po liczbie otworów w obudowie, znajduje się tam czujnik światła.

Jakość aparatu jest porównywalna z pierwszą generacją rodziny Galaxy S, a możliwości aparatu są dokładnie takie same. Maksymalna rozdzielczość zdjęć to 5 MP, maksymalna rozdzielczość nagrywanego wideo to 1280x720 pikseli. Te same cechy można znaleźć we flagowych smartfonach Bad - Fala Samsunga III. Co ciekawe, te trzy urządzenia wykorzystują nie tylko podobny moduł aparatu, ale także rodzaj wyświetlacza, w tym przekątną i rozdzielczość. Prawdopodobnie dlatego Samsung postanowił dać drugie życie „starociom” zbierając nieaktualne komponenty i umieszczając je wszystkie w nowej obudowie.
Jakość aparatu możesz ocenić na podstawie poniższych przykładów.





Przykład wykonanych zdjęć w rozdzielczości 5 MP Smartfon Samsunga Galaxy S III mini



Wyniki

Mimo wszystkich zalet bliższa znajomość Samsunga Galaxy S III mini nie zdradziła nam tajemnicy tak wysokiej ceny. Prawdopodobnie Samsung czuje się już na tyle dobrze na światowym rynku, że teraz pozostaje tylko zwiększyć postrzeganie swojej marki jako producenta drogiego, ale wysokiej jakości sprzętu. Smartfon radzi sobie z tym znakomicie. Jest dobrze zmontowany, ma dobre właściwości i jest gotowy zadowolić właściciela stosunkowo długim czasem pracy. Aparat też nie zawiedzie, jeśli nie oczekujemy wyników porównywalnych z oryginałem. Najważniejsze, że to wszystko razem pozostawiło po sobie dobre wrażenie i prawdopodobne jest, że gdy tylko cena za to spadnie do ziemi, jego popularność będzie po prostu gwarantowana.


Powiadom o wyprzedaży

Stał się najbardziej udanym smartfonem Samsunga podczas całej obecności koreańskiej firmy na rynku telekomunikacyjnym. Marka Galaxy cieszy się dużym uznaniem wśród użytkowników, jednak obecność litery S w nazwie i cyfry dodaje modelowi jeszcze większej atrakcyjności.

Chęć Samsunga do wykorzystania marki Galaxy S III jest zrozumiała. Pomyśl tylko - pojawiło się słowo mini. Najważniejsze, że potencjalny nabywca widzi ten sam flagowiec, tylko bardziej kompaktowy i tańszy. Czy to naprawdę pełnoprawna modyfikacja starszego modelu z minimalną liczbą zmian, czy też nadal jest to urządzenie średniej półki z zestawem funkcji znanych tego typu urządzeniom?

Oczywiście moduł fotograficzny rozważanego dzisiaj smartfona nie osiąga jakości Galaxy S III. Zwykła matryca, która jest instalowana w wielu telefonach ze średniej półki, nie dziwi i oferuje to, czego od niej oczekujesz.

Aparat może nagrywać wideo HD, czego przykład można zobaczyć poniżej.

Interfejs

Smartfon działa pod Sterowanie Androidem 4.1 z zastrzeżoną powłoką TouchWiz. Interfejs urządzenia jest bardzo podobny do tego z Galaxy S III. Wiele „chipów” starszego modelu przeniosło się do młodszego. Na przykład posiada także funkcję śledzenia wzroku, która zapobiega blokowaniu ekranu. Istnieje możliwość zmiany skali obrazu poprzez przechylenie smartfona, wstrzymanie odtwarzania utworu poprzez położenie ręki na ekranie itp.

Wbudowanych aplikacji jest niewiele, najbardziej przydatna jest z nich Przeglądarka Chrome. Praca z tą przeglądarką internetową jest znacznie wygodniejsza niż standardowa przeglądarka na Androida. Praca z zakładkami i nawigacja po stronach jest zorganizowana bardziej logicznie i istnieje możliwość synchronizacji z aplikacją komputerową.

W funkcjonalności oprogramowania Galaxy S III mini nie ma nic nowego. Najważniejsze jest to, że na smartfonie początkowo działa Jelly Bean, podczas gdy wielu konkurentów będzie musiało długo poczekać na oficjalną aktualizację. Interfejs systemu działa zauważalnie szybciej, bez irytujących spowolnień charakterystycznych dla poprzednich wersji Androida.

Wydajność i żywotność baterii

Znów Deja vu: Galaxy S III mini zbudowany jest na platformie NovaThor U8420 z 2-rdzeniowym procesorem gigahercowym, grafiką Mali-400MP i 1 GB RAM-u. Coś podobnego widzieliśmy podczas przygotowań Galaxy S Advance. Nie zabrakło także układu NovaThor, choć oznaczony jako U8500. Różnice między obydwoma modelami są minimalne, poza tym, że nowy produkt ma więcej pamięci RAM. Sądząc po testach, U8420, pomimo niższego wskaźnika liczbowego, jest nieco lepszy pod względem wydajności od swojego „kolegi”. Różnica jest jednak minimalna.

wnioski

Jak widać, w miarę postępu recenzji stopniowo odchodziliśmy od porównywania mini z Galaxy S III. Tak naprawdę „nowy” smartfon jest znajomy, tyle że w tej samej obudowie i z Androidem 4.1 po wyjęciu z pudełka.

Kiedy w sieci pojawiły się pierwsze plotki na temat Galaxy S III mini, wielu myślało, że jest to mniejsza wersja flagowca o podobnej specyfikacji. Wszystko okazało się jeszcze prostsze. To typowy model ze średniej półki, stylistyką nawiązujący do swojego starszego brata. Oprócz znak towarowy I wygląd, oba urządzenia nie mają już ze sobą nic wspólnego. Dlaczego Samsung musiał nadać smartfonowi miano topowego modelu? Kalkulacja koreańskiego producenta jest jasna i prosta: siła marketingu i znana marka pozwolą nie tylko sprzedawać przestarzałe komponenty, ale także nieźle na tym zarobić.

    Opis Charakterystyka
  • Test
  • Artykuły z recenzjami

Pierwsze spojrzenie na mini smartfon Samsung Galaxy SIII: flagowiec dla karłów?

Można go nazwać „mini” w odniesieniu do swojego urządzenia-matki – samego Galaxy SIII. Bo SIII to „łopata”, a jego „Mini-U” są naprawdę dużo mniejsze.

Wcześniej

Do tej pory przedrostek „mini” na smartfonach naprawdę odpowiadał swemu znaczeniu gramatycznemu: zazwyczaj smartfony „mini”, choć jest ich niewiele, mają ekran o przekątnej 3,0–3,5 cala, niską rozdzielczość i małą moc. Kupowali je ludzie, którzy nie chcieli zawracać sobie głowy dużymi i wyrafinowanymi gadżetami, czyli mieli swoją publiczność i nadal ją mają.

Teraz

Jeśli weźmiemy bardziej prozaiczne powody, to prawdopodobnie dla każdego będzie jasne, że wydanie wiąże się przede wszystkim z elementem marketingowym. „Big Brother” to jeden z najdroższych smartfonów na rynku (wiadomo, że jest też najpotężniejszy) i nie każdy może sobie na niego pozwolić, a nawet go potrzebuje. Tak duża moc (dla porównania powiedzmy, że w AnTuTu Benchmark SIII, jak pamiętamy, miał około 15 000 punktów) jest po prostu większości niepotrzebna i jest pożądana przede wszystkim przez graczy i programistów (a nawet wtedy nie przez wszystkich).

Dlatego wypuszczenie słabszego, ale wyglądającego niemal tak samo smartfona dla Samsunga było zapewne kwestią czasu. Można by to nazwać jakkolwiek, ale aluzja do najpotężniejszego urządzenia kieszonkowego wyraźnie gra na korzyść koreańskiej firmy.

Miniwyświetlacz

Oczywiste jest, że wcale nie jest mini. Nie może dosięgnąć trzycalowych „starych mini”, ponieważ przekątna ekranu nowego produktu to zdrowe cztery cale. Typ wyświetlacza to oczywiście Super AMOLED, ale rozdzielczość to WVGA, czyli 800x480 pikseli. I to jest dość smutne, bo podobne przekątne są już produkowane masowo w rozdzielczości qHD (960x540 pikseli) - 800x480 to jakoś za mało, ta rozdzielczość zostaje dla modele budżetowe oraz smartfony o mniejszych przekątnych. A WVGA w SIII mini towarzyszy niezbyt duże zagęszczenie pikseli: zaledwie 233 ppi. Oczywiście Super AMOLED ratuje sytuację, ale niewiele. Nad wyświetlaczem widać czujniki światła i zbliżenia. A w środku, według naszych źródeł, znajduje się akcelerometr, cyfrowy kompas i żyroskop. Ogólnie zestaw wcale nie jest mały i to jest plus nowego gadżetu.

Rozdzielczość wyświetlacza Samsung Galaxy SIII mini jest dość niski

Miniprocesor

NVidia Tegra 3 czy Samsung Exynos 4412 nie stały się sercem młodszego brata flagowca z linii 2012. Zamiast tego Samsung ogłosił niedawno, że Galaxy S III mini jest w niego wyposażony platforma mobilna NovaThor ModAp z rodziny U8420 o nazwie STE. Procesor składa się z dwóch rdzeni ARM Cortex A9 pracujących z częstotliwością 1 GHz, koprocesora graficznego Mali 400, pamięci DDR2, modułu HSPA+ Release 7, nowego, ulepszonego kodeka audio oraz autorskich technologii oszczędzania energii.

W sumie, nawet pomimo tego, że jeden z najpotężniejszych procesorów nie stał się pełnoprawnym uczestnikiem miniprojektu, to niestandardowy procesor przynajmniej budzi zainteresowanie. Miłośnicy gier również będą zadowoleni, ponieważ Mali 400 jest zaprojektowany specjalnie dla nich. Częstotliwość nie jest jak widać najwyższa, ale miłośnicy overclockingu zapewne również znajdą zastosowanie dla swoich możliwości.

Tej nowości towarzyszy 1 GB RAM-u i 8 lub 16 GB pamięci wewnętrznej. Producent nie podaje, ile konkretnie przeznaczono na aplikacje. Dodatkowo możesz załadować do 32 GB danych na karcie microSD, jeśli kupisz ją osobno.

Minikamery

W porównaniu z liczbą megapikseli i ilością dodatkowych funkcji, jakie mają aparaty w smartfonach z 2012 roku, Galaxy SIII mini jest naprawdę „mini”. Po pierwsze, jego tylny aparat ma tylko pięć megapikseli bez żadnego dodatkowe funkcje(w czym swoją drogą konkurent HTC odniósł sukces – spójrzcie tylko na imponującą listę dodatkowych „bajerów” przynajmniej w najnowszym modelu HTC One X+), po drugie, przedni aparat, choć obecny, nawet w razie potrzeby nie wyprodukuje więcej niż 0,3 MP. Tylko w formie interpolowanej.

Samsung Galaxy SIII mini jest mniejszy od swojego „starszego brata”, ale sam w sobie nie jest taki mały

I nawet fakt, że tylna kamera nagrywa wideo HD, nie ratuje go. Oprócz obecności cyfrowego stabilizatora i wszystkich innych przydatnych drobiazgów domyślnie (takich jak geo-tagging czy wykrywacz uśmiechu - wszystko to jest już dostępne prawie wszędzie). I oczywiście lampa błyskowa LED, która zwykle nie jest zbyt przydatna.

Generalnie w aparatach tego urządzenia widzimy odbicie roku 2010 i częściowo 2011, a nie później – to właśnie wtedy taka para aparatów (5 MP + 0,3 MP) była popularna wśród smartfonów ze średniej i wyższej półki Przedział cenowy. Oczywiście SIII mini nie powinien być tak drogim modelem jak SIII, ale takie oszczędności na modułach aparatu trochę rozczarowują.

Mini ciekawostki

A co z protokołami bezprzewodowymi?

Widzimy pełen zestaw protokołów WiFi IEEE 802.11 a/b/g/n, rozszerzony protokół WiFi HT40, chip aGPS/GLONASS do nawigacji, protokół transmisja bezprzewodowa dane multimedialne DLNA; a także moduły NFC (z wsparcie oprogramowania S Beam do natychmiastowego udostępniania innym telefony Samsunga) I Wersja Bluetooth 4,0 (LE).

Zmniejsza się Samsung Galaxy SIII mini poruszył nie tylko rozmiarem, ale także rozdzielczością aparatu

I zwróć szczególną uwagę na Bluetooth: skrót LE w tym przypadku nie oznacza „edycji lekkiej” („wersji lekkiej”), jak mogłoby się wydawać, ale Low Energy - czyli moduł o wyjątkowo niskim poborze mocy szczytowej. To także jeden z najnowsze technologie w którym widzimy to urządzenie. No cóż, o obsłudze HSPA+ w 3G już pisaliśmy. Generalnie pod tym względem koreańską nowość można pochwalić w najlepszych słowach.

Ale pojemność baterii, niestety, jest niewielka i wynosi tylko 1500 mAh. Całkiem możliwe, że wkrótce po wejściu urządzenia na rynek baterię uda się wymienić na bardziej pojemny model zewnętrznego producenta, ale na razie trzeba przyznać, że smartfon wytrzyma mniej więcej tyle samo czasu na jedno ładowanie jak inne - czyli nie dłużej niż jeden dzień.

Ale przestrzeń, którą zajmuje, wcale nie jest mała. Galaxy SIII mini ma wymiary 121,55 x 63 x 9,85 mm i waży 111,5 grama. Chociaż, nawiasem mówiąc, wagę można uznać za niewielką w porównaniu do konkurentów.

Miniprogramy

Poważną zaletą nowego produktu jest system operacyjny Android w wersji 4.1. Pomimo tego, że wersja ta została ogłoszona już latem, jej wdrażanie w gadżetach przebiega w bardzo wolnym tempie, dlatego też uwagę przyciągają nowe urządzenia, na których ten system operacyjny jest od razu instalowany. W końcu, jeśli pamiętasz z naszego artykułu recenzyjnego o Jelly Bean (nazwa kodowa Android 4.1), w nim użytkownik otrzymuje kilka bardzo wygodnych i namacalnych aktualizacji. Otóż ​​skoro nowe urządzenie wyszło spod pióra Samsunga, nowi posiadacze smartfona będą mieli do dyspozycji wszystkie nieodłączne „bajery”, takie jak autorski interfejs TouchWiz UX oraz autorski zestaw aplikacji, w tym jedną z nowych produkty – aplikacja Kies 2.5.0 do synchronizacji z komputerami PC i Mac z możliwie największą liczbą opcji synchronizacji. Ponadto nowe urządzenie zawiera te innowacyjne technologie, które widzieliśmy już w „starszym bracie” Galaxy SIII. Choćby rozpoznawanie gestów, które przy odpowiednim wsparciu programowym daje naprawdę sporo możliwości. Na przykład funkcja Smart Stay, cytując informację prasową, „wykorzystuje przedni aparat telefonu do rejestrowania ruchów oczu i utrzymuje podświetlenie ekranu tak długo, jak użytkownik patrzy na ekran”.

Samsung Galaxy SIII mini to wierny pomocnik starszego modelu w budowaniu dominacji na rynku

A jeśli czytasz wiadomość SMS i chcesz zadzwonić do jej właściciela, z pomocą przyjdzie funkcja Direct Call: pozwala ona automatycznie wybrać numer, po prostu przykładając smartfon do ucha. Funkcja Smart Alert nie jest aż tak innowacyjna, ale mimo to ostrzega o nieodebranych połączeniach lub wiadomościach, gdy tylko użytkownik podniesie słuchawkę. Oprócz kolejnej autorskiej technologii S Voice, która umożliwia odblokowywanie telefonu za pomocą głosu i kontrola głosu.

Ogólnie rzecz biorąc, obsługa oprogramowania smartfona jest imponująca.

Mały projekt

Zewnętrznie, co jest całkiem logiczne, konstrukcja SIII mini prawie całkowicie kopiuje konstrukcję SIII w mniejszej obudowie. To prawda, że ​​​​teraz smartfon stał się podobny do zwykłego „wyceluj i strzelaj” dzięki swojemu zaokrąglonemu kształtowi. Jest to szczególnie widoczne w tylnej części, ponieważ plastik jest wszędzie i nie ma zachwytów projektowych.

Maksymalne wyjścia

Według wstępnych danych Samsung Galaxy SIII mini zagości na półkach sklepowych w listopadzie, a jego cena wyniesie około 16 tysięcy rubli. Biorąc pod uwagę tradycyjną jakość i obfitość Samsunga możliwości oprogramowania ta cena wydaje się rozsądna. Można też wziąć pod uwagę fakt, że taki jest koszt smartfona w momencie, gdy się pojawi, a bliżej Nowego Roku lub po nim powinien całkiem oczekiwanie spaść.

Oczywiście konkurencja w tym segmencie jest duża – nowemu produktowi Samsunga przeciwstawią się urządzenia HTC, Huawei i Sony o lepszych parametrach technicznych i porównywalnym wsparciu programowym. Dlatego nacisk w sprzedaży, jak to widzimy, będzie z myślą o starszym bracie Galaxy SIII.

Opcje kolorów obudowy Samsung Galaxy SIII mini powtarza starszy model

I to jest mocny punkt nowego produktu, gdyż „młodszy brat” dużo pożyczył od „starszego”. Minusami są oczywiście nieistotna rozdzielczość ekranu i przeciętna bateria. Nadal jednak nie znamy zachowania nowego procesora z jego tajemniczymi technologiami oszczędzania energii (i przy okazji Bluetooth), więc może nie wszystko będzie takie złe. Ale część oprogramowania jest dokładnie tym, co SIII mini jest mocne i wyróżnia się spośród innych. Oczekuje się jednak poważnej konkurencji - Samsung nie będzie jedynym graczem na tym polu, ponieważ segment cenowy smartfonów „około 15 tysięcy rubli” jest jednym z najpopularniejszych.

Bestsellery: smartfony styczeń – luty 2013

Styczeń to tradycyjnie miesiąc niespodzianek. Dwie wystawy technologia mobilna z rzędu, podczas których ogłaszane są gadżety, które nadają ton całej branży przez cały rok. Ale - to jest na wystawach. A w sklepach kupują urządzenia, które albo zostały wypuszczone pod koniec ubiegłego roku, albo zostały już przetestowane i sprawdzone.

Dane statystyczne zostały przekazane do Zoom.CNews do analizy przez sieć sklepów MediaMarkt i dziś podzielimy urządzenia nie na trzy grupy, jak miało to miejsce wcześniej, ale na cztery. Do pierwszej grupy tradycyjnie zaliczają się budżetowe smartfony ze średnią ceną do 12 tysięcy rubli. Druga grupa to gadżety w cenach od 12 do 15 tysięcy rubli: jest to segment środkowy i można go uznać za najbardziej rozpowszechniony.

Które smartfony sprzedają się jak świeże bułeczki?

Trzecia grupa smartfonów reprezentuje segment premium ze średnią ceną od 15 do 20 tysięcy rubli. A ostatni segment nazwiemy „bezkompromisowym” - czyli najwyższym, luksusowym, a nawet „elitarnym”. W rzeczywistości w tym segmencie praktycznie nie ma górnego pułapu (dolna granica to 20 tysięcy rubli), ponieważ właśnie tam znajdują się najbardziej innowacyjne modele o najbardziej zaawansowanych parametrach technicznych. Niemniej jednak wszyscy już doskonale wiedzą, że wszelkie innowacyjne urządzenia, gdy się pojawią, będą kosztować znacznie więcej.

Modele budżetowe

Niedrogie smartfony dzisiaj są zupełnie inne niż, powiedzmy, sześć miesięcy czy rok temu. Dziś w kategorii „do 12 tysięcy rubli” można znaleźć bardzo zaawansowane gadżety, które wcześniej były w segmencie premium. Wynika to przede wszystkim z masowej ekspansji chińskich smartfonów na świat w ogóle, a na platformy MediaTek (MT65xx) w szczególności. Po drugie, szybkie modele wielordzeniowe przesunęły się do droższych kategorii, a pod koniec ubiegłego roku pojawiła się już ich całkiem przyzwoita liczba. Mniej wydajny jednordzeniowy i dwurdzeniowy nawet z tym samym gigabajtem pamięci RAM dobry ekran ugruntowały się już w segmencie budżetowym (przykładowo nowe smartfony z serii HTC Desire), nie mówiąc już o segmencie średnim.

HTC Desire V

5 miejsce

Smartfon zamyka piątkę najlepszych budżetowych modeli i pod względem parametrów technicznych jest bardzo podobny do większości pozostałych uczestników, choć pod pewnymi względami od nich gorszy.

W cenie około 9 tysięcy rubli widzimy klasycznego „wyceluj i strzelaj” od HTC na jednordzeniowej platformie Qualcomm MSM7227A z rdzeniem gigahercowym (swoją drogą platforma jest prawie taka sama jak pierwszego „Ace’a ”), koprocesor graficzny Adreno 200 i 512 MB pamięci RAM. Oczywiście nie zniknął także standard 4 GB dla budżetowych smartfonów. pamięć trwała oraz slot na kartę microSD.

Ale ekran na pierwszy rzut oka nadal jest przeciętny: to te same 480x800 pikseli przy przekątnej czterech cali, ale typ matrycy to Super LCD, a liczba ppi będzie wyższa - aż 233 jednostki. Smartfon ma jeden aparat 5 Mpix z autofokusem, inteligentną lampą błyskową LED, przysłoną F2.8 i obiektywem 34 mm. Nie ma przedniego aparatu, ale ma możliwość pracy z dwiema kartami SIM w trybie gotowości. Tylko jedna z kart SIM współpracuje z sieciami 3G, standardem nawet w niedrogim smartfonie są protokoły Bluetooth 4.0 z Wi-Fi IEEE 802.11b/g/n.

System operacyjny pomysłu HTC nie jest taki zły – to Android 4.0 z autorską powłoką HTC Sense 4. Właściwie w kolejnej kategorii tym samym mogą pochwalić się także dwa pierwsze urządzenia. Najmniej.

Samsung Galaxy Ace

4. miejsce

Budżetową tabelkę będziemy kontynuować, zgodnie z dobrą tradycją, urządzeniami z rodziny Samsung Galaxy Ace. Ten naprawdę niezatapialny (w przenośni) smartfon od wielu miesięcy utrzymuje się na czołowych miejscach rankingów budżetowych gadżetów różnych sprzedawców. Co więcej, nie mówimy tylko o jednym modelu: Galaxy Ace zajmuje cztery z pięciu linii w naszej tabeli niedrogich modeli i są to różne modyfikacje. Środkową linię zajmuje drugie wcielenie tego gadżetu.

As w ogóle nie jest niczym szczególnie interesującym. To bardzo budżetowy smartfon z Androidem i Wersja na Androida można go zaktualizować maksymalnie do wersji 2.3.6. Nie zobaczysz w nim żadnej Ice Cream Sandwich.

Samsunga Galaxy Ace2

I jest bardzo tani, jak na smartfon z Androidem (jeśli ogólnie uznamy, że wersja 2.2 tego systemu operacyjnego, używana domyślnie w Galaxy Ace, jest w zasadzie dziś opłacalna). „Ace” ma dość wątły ekran o przekątnej 3,5 cala i rozdzielczości 320x480, a liczba pikseli na cal wynosi 165 ppi. Zastosowana platforma to Qualcomm Snapdragon z jednordzeniowym procesorem MSM7227T pracującym na częstotliwości 800 MHz i wbudowanym akceleratorem wideo Adreno 200. Urządzenie posiada 384 MB RAM i 180 MB pamięci stałej. Jak widać, liczby te są bardzo, bardzo skromne. Ale przynajmniej pocieszenie jest takie, że użytkownik ma możliwość montażu kart micro-SD o pojemności do 32 GB, a w modelach z indeksem „i” (jak np. w La Fleur) procesor jest podkręcony do 832 MHz (a podkręcanie nawet do 902 MHz jest możliwe!).

Samsung Galaxy Ace La Fluer

Jednak nawet pomimo tak słabej konfiguracji, Ace może pochwalić się obsługą większości standardów 3G HSxPA, pięciomegapikselowym aparatem tylnym z autofokusem i lampą błyskową LED, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 2.1+A2DP (choć to nie ma się czym chwalić), a także aGPS i DLNA.

3 - 1 miejsca

Na trzecim miejscu, jak wspomnieliśmy wcześniej, znajduje się Samsung Galaxy Ace 2. Czyli następca Galaxy Ace, który podstępnie otoczył go w tabeli Mediamarkt. A tak naprawdę różnic jest całkiem sporo.


„Ace” stał się większy: teraz jego przekątna ekranu wynosi 3,8 cala, rozdzielczość ekranu WVGA wynosi 480 x 800 pikseli, a wskaźnik ppi wynosi 248 pikseli, co jest bardzo dobre. Platforma również znacznie się rozwinęła: obecnie wykorzystuje dwurdzeniowy procesor ST Ericsson U8500 o częstotliwości 800 MHz na rdzeń i gamingowy akcelerator wideo Mali-400 MP. Dla budżetowy smartfon to bardzo przyzwoity wskaźnik.

Samsung Galaxy Ace DUOS

Pamięć o dostępie swobodnym Smartfon ma teraz 768 MB, pamięć stałą – 4 GB i nie ma potrzeby obsługi kart microSD do 32 GB. Obsługa interfejsów bezprzewodowych pozostaje na tym samym poziomie, jedynie Bluetooth jest już trzecią wersją, a oprócz GPS pojawiła się obsługa GLONASS.

Bestsellery w grupie modeli budżetowych

Ranga, modelka

Rozmiar ekranu,

pozwolenie

Używany procesor

Pamięć

Platforma/system operacyjny Cena
1 Qualcomma QCT MSM7227 Androida 2.2
7 300
2
Qualcomma QCT MSM7227 Androida 2.2 7 300
3 Nova Thora U8500 Androida 2.3
8 900
4 Samsung Galaxy Ace Duos
Broadcoma BCM21553

832 MHz

Pamięć RAM 512 MB

4096 MB

Androida 2.3 6 500
5

1000 MHz

Androida 4.0 9 500

strona internetowa

Wśród pozytywnych różnic warto także zwrócić uwagę na pojawienie się przedniego aparatu VGA oprócz tylnego pięciomegapikselowego (który może teraz nagrywać wideo HD) oraz możliwość zakupu Galaxy Ace'a z chipem NFC.

Środkowy segment

5 miejsce

Piąte miejsce zajął na naszym zestawieniu jedyny przedstawiciel fińskiego koncernu Nokia ze swoim modelem Lumia 800. Warto też zauważyć, że jest to jedyne urządzenie na platformie omawiane w tym artykule telefon Windows. Co jeszcze ciekawsze, żadne z urządzeń z tej rodziny nie jest dostępne Nokii Lumii w nowym systemie operacyjnym Windows Phone 8 w ogóle nie znalazł się na liście bestsellerów.

Nokii Lumii 800

Wyświetlacz AMOLED umieszczono więc w bardzo stylowej czarnej obudowie, ale jego rozdzielczość to tylko 480x800, bo to już nie możliwe (ale co najmniej 252 ppi). Procesor jest jednordzeniowy (już niedozwolony), Qualcomm MSM8255 o częstotliwości 1400 MHz, pamięć wbudowana – 16 GB, brak slotu na karty micro-SD.

Smartfon ma tylko 512 MB RAM-u i to nie dlatego, że więcej się nie da, ale dlatego, że nie ma w tym żadnego specjalnego znaczenia: Windows Phone ma własny system zarządzania pamięcią RAM z inteligentnym rozładowywaniem mało używanych i po prostu niepotrzebne aplikacje. Lumia 800 posiada akumulator o pojemności 1450 mAh, który powinien wystarczyć na kilka dni.

Nie ma przedniego aparatu, jak wszystkie nowe smartfony WP.

4. miejsce

Los kolejnego obiektu testu, plasującego się na czwartym miejscu, ma być wprawdzie przeciętnym smartfonem, ale z obsługą dwóch kart SIM w trybie aktywnym.

Samsung Galaxy S DUOS

Procesor w tym urządzeniu to Qualcomm Snapdragon MSM7227A o częstotliwości 1 GHz i akcelerator graficzny Adreno 200. Ten smartfon nie będzie miał wystarczającej ilości pamięci RAM - tylko 512 MB, ale w połączeniu z procesorem o niskim poborze mocy wszystko okaże się całkiem harmonijnie. Pamięć wewnętrzna - 4 GB, można ją rozszerzyć kartami Pamięć microSD(do 32 GB).

Jego wyświetlacz jest również dość prosty; nie spodziewaj się Super AMOLED: to 4-calowy wyświetlacz TFT LCD o rozdzielczości WVGA 480x800. Samsung Galaxy S DUOS jest wyposażony w zoptymalizowany system operacyjny Android 4.0 ICS.

Dobra jest także sytuacja z aparatami: smartfon ma tylny pięciomegapikselowy aparat fotograficzny i wideo z lampą błyskową LED, a przedni aparat o rozdzielczości VGA będzie służył do wideorozmów. Warto dodać, że według producenta tylna kamera może nagrywać wideo nie tylko w rozdzielczości 480x800 (WVGA), ale także w 480x854 (FWVGA) z trzydziestoma klatkami na sekundę.

HTC Desire X

Interfejsy bezprzewodowe reprezentowane są przez nowoczesne protokoły Bluetooth 3.0, 3G (do HSDPA 7,2 Mb/s), aGPS i Wi-Fi 802.11 b/g/n przy 2,4 GHz. Generalnie wszystko czego potrzebuje skromny przeciętny smartfon.

Mocny przez Samsunga Galaxy Duety możemy wspomnieć o obecności autorskiego interfejsu Samsung TouchWiz, który jest powłoką dla systemu operacyjnego Google Android 4.0 ICS i taki sam będzie dla Androida 4.1 Jelly Bean, gdy ten gadżet go otrzyma.

Wymiary nowego produktu to 121,5 x 63,1 x 10,5 mm, waga – 120 gramów. To także zupełnie przeciętne wskaźniki i smartfon nie prezentuje tutaj żadnych niespodzianek. Bateria akumulatorowa oferuje średnią pojemność na poziomie 1500 mAh.


3 - 1 miejsca

Naszą prezentację zamykają dwa modele HTC w trzech odmianach – i. Pierwszy z nich plasuje się w czołówce, a drugi zajmuje nie tylko drugie, ale i trzecie miejsce – ten ostatni trafił do tego modelu ze względu na biały kolor obudowy.

HTC Desire X

HTC Desire X to pod każdym względem jeden z najskromniejszych smartfonów na naszym zestawieniu. I nie da się powiedzieć, czy to dobrze, czy źle, ponieważ wszyscy ludzie potrzebują innych rzeczy niż smartfony - niektórzy potrzebują Internetu, niektórzy muszą bawić się zabawkami, a niektórzy używają ich wyłącznie jako narzędzia pracy.

HTC Desire X korzysta z dwurdzeniowego Qualcomm Snapdragon S4 z rdzeniami gigahercowymi, 768 MB RAM-u i 4 GB pamięci wewnętrznej.

Jego ekran jest czterocalowy, ale już Super LCD i ma średnią rozdzielczość WVGA 480x800 pikseli. Technologie bezprzewodowe są również obsługiwane na nowoczesnym poziomie: Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11b/g/n, DLNA i 3G HSxPA.

Nie ma przedniego aparatu, jest tylko tylny pięciomegapikselowy aparat z przysłoną F2.0, autofokusem i lampą błyskową LED, obsługiwanymi jest geotagowanie i kilka zastrzeżonych usług.

Do tego dochodzi technologia rozbudowy panoramy stereo Beats Audio i akumulator o pojemności 1650 mAh. Zainstalowany system operacyjny jest taki sam, jak obecnie – Android 4.0 z HTC Sense 4.


HTC Desire SV

Jednak zajmujący pierwsze miejsce HTC Desire SV ukradł część elementów z modeli z poprzedniego segmentu. Choć platforma jest taka sama jak w Desire X, nowy dwurdzeniowy Qualcomm Snapdragon S4 z rdzeniami gigahercowymi i 768 MB pamięci RAM. Tom pamięć wewnętrzna standardowo wynosi 4 GB, a za pomocą karty microSD można uzyskać aż 32 GB. Ekran smartfona jest prosty, ma przekątną 4,3 cala i rozdzielczość 480x800, na czym kończą się jego zalety. Choć wspomnieć możemy także o dużych kątach widzenia, to stwierdzenie to pozostaje na sumieniu producenta. Zestaw interfejsów bezprzewodowych jest taki sam, jak w innych smartfonach i obejmuje nowoczesny Bluetooth 4.0 oraz Wi-Fi IEEE 802.11 b/g/n.

Gadżet ma tylko tylny aparat, ma 8 MP z autofokusem i czujnikiem podświetlenia dla lepszego fotografowania w warunkach słabego oświetlenia, przysłonę F2.2, obiektyw szerokokątny 28 mm i inteligentną lampę błyskową, która automatycznie wybiera jedną z pięciu mocy poziomy.

Podobnie jak najnowsze urządzenie z poprzedniego segmentu cenowego, Desire SV oferuje dwie karty microSIM, które działają w trybie gotowości. Plus bezpłatne 25 GB przestrzeni dyskowej online Dropbox przez dwa lata.

Bestsellery w grupie modeli średniej klasy

Ranga, modelka

Rozmiar ekranu,

pozwolenie

Używany procesor

Pamięć

Platforma/system operacyjny Cena
1 Qualcomm MSM8225 Snapdragon Pamięć RAM 768 MB Androida 4.0
12 000
2 (czarny)
1000 MHz Pamięć RAM 768 MB Androida 4.0 10 900
3 (biały) 1000 MHz Pamięć RAM 768 MB Androida 4.0
10 900
4 Qualcomm MSM7227A Snapdragon

1000 MHz

Pamięć RAM 768 MB

4096 MB

Androida 4.0
11 000
5 Qualcomma MSM8255

1400 MHz

MS Windows Phone 7.5 12 500

strona internetowa

Segment premium

5 miejsce

„Najnowsze” w tej kategorii to nowość na rynku. Ale fakt, że stała się już bestsellerem, sugeruje, że rynek na nią czekał, przygotowywał się do niej i wyprzedał ją niemal natychmiast. Nawiasem mówiąc, Galaxy Ace 2 jest bezpośrednim konkurentem danego modelu, ponieważ nawet pomimo segmentu premium parametry techniczne S III Mini są bardzo przyjazne dla budżetu.

Samsunga Galaxy S III mini

Załóżmy, że platforma to skromny dwurdzeniowy procesor NovaThor o częstotliwości 1 GHz, 1 GB pamięci RAM i gamingowa grafika Maili-400. Zainstalowano 8 GB pamięci wewnętrznej (do dyspozycji użytkownika jest około 5 GB), jest też slot na karty microSD (do 64 GB). Średnia w AnTuTu Benchmark wynosi około 6500 jednostek, co jest całkiem akceptowalne dla smartfona tego typu.

Oczywiście wpływ marki jest tu większy: Galaxy S III mini jest mocno zawyżony. Choć ma też swoje zalety: np. obsługiwane jest dwuzakresowe Wi-Fi 802.11a/b/g/n, sieci 3G HSPA, a wyświetlacz jest typu Super AMOLED. Tyle, że czterocalowego i o rozdzielczości 480x800. Smartfon ma także przedni aparat VGA i tylny aparat 5 MP z lampą błyskową LED.

Cóż, jeśli chodzi o design, to czysty Galaxy S III, tylko mały.

4. miejsce

Czwarte miejsce zajmuje pierwszy w Współczesna historia„łopata” (smartfon z dużym ekranem, czyli „phablet”, czyli „plafon”, czyli „łopata”). Co więcej, w przeciwieństwie do tych Twoich iPhone'ów i Galaxy S III, który uchwycił wszystkie linie najnowszego segmentu cenowego, Note okazał się czarny, a nie biały. Dlaczego to jest interesujące? Cóż, przynajmniej dlatego, że to urządzenie było oryginalnie produkowane w czystej bieli.

SAMSUNG Galaxy Note I

Dlaczego w grudniu 2011 roku świat niespodziewanie się w nim zakochał, był jego gigantyczny ekran. Samsung wyposażył ten smartfon z Androidem w wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,3 cala i rozdzielczości HD 1280x800 (i ppi – 285). Następnie – wydajny, dwurdzeniowy procesor Samsung Exynos 4210 z częstotliwość zegara 1400 MHz, w oparciu o Cortex-A9 z koprocesorem graficznym do gier Mali-400 MP. Ilość pamięci RAM wynosi 1 GB, pamięć wewnętrzna 16 lub 32 GB i można ją rozszerzyć za pomocą kart microSDHC aż do 32 GB. Wszystko to oczywiście musi być zasilane bardzo poważnym akumulatorem, którego pojemność wynosi 2500 mAh, aczkolwiek ze względu na duży i jasny ekran nie wytrzymuje on zbyt długo. Ale, nawiasem mówiąc, akumulatory o zwiększonej pojemności, ponad 5000 mAh, są w sprzedaży od dawna.

Note ma także dwa aparaty: tylny 8 MP i przedni 2 MP. Główną cechą „łopaty” jest między innymi własny rysik, który umożliwia rysowanie na ekranie. I to jest generalnie cecha wyróżniająca urządzenia z rodziny Note.


Można wręcz stwierdzić, że smartfon ten stał się legendarny i dał początek nowej modzie na smartfony – obecnie wypuszczenie phabletu uważane jest za dobrą formę.

3 miejsce

Trzecie miejsce należy do innego produktu Producent tajwański HTC po nazwie. Moralnie jest już nieco przestarzały (biorąc pod uwagę, że pojawił się ponad rok temu), bo kiedyś był jednym z topowych, ale z technicznego punktu widzenia nadal jest więcej niż nowoczesny. Przykładowo jego ekran Super AMOLED o rozdzielczości qHD (960x540 pikseli) ma przekątną 4,3 cala, pokrytą szkło ochronne Gorilla Glass i umieszczony w cienkiej obudowie typu unibody o grubości 7,8 mm. Zastosowana platforma to dobra Qualcomm MSM8260A z dwurdzeniowym procesorem o częstotliwości 1,5 GHz na rdzeń. Urządzenie posiada 1 GB RAM-u, 16 GB pamięci stałej, dodatkowo kupujący otrzymuje 25 GB w Dropbox na 2 lata.

HTC One S

Jedna z zalet tego smartfona to bardzo szybki aparat o rozdzielczości ośmiu megapikseli, który uruchamia się w trybie FullHD w mniej niż sekundę, a nagrywanie wideo włącza się jednocześnie z nagrywaniem wideo. I oczywiście system rozszerzenia panoramy stereo Beats Audio nie zniknął.

1 - 2 miejsca: Najlepiej sprzedający się smartfon w Rosji wg Wersje multimedialne Markt

A nasze dwa pierwsze miejsca zajmują dwie modyfikacje bardzo popularnego w Rosji smartfona (różnią się jedynie kolorem: na pierwszym miejscu czarny, na drugim biały). Co ciekawe, na pierwszym miejscu w kolejnym segmencie plasuje się także jego bardziej „zaawansowany brat” tego urządzenia, iPhone 4S, o czym też wspomnimy.

Apple iPhone 4

W sumie niewiele można powiedzieć o „czwórce”, głównie dlatego, że nie ma z czym porównywać. Można na przykład powiedzieć, że ma procesor poprzedniej generacji Apple A4 na ARM Cortex 8 z koprocesorem graficznym PowerVR SGX 535, 512 MB RAM-u i od 8 do 32 GB pamięci wewnętrznej. A tak na marginesie, nie da się go w żaden sposób rozszerzyć - tak jak dalej Urządzenia z systemem Windows Telefon. A to wszystko nic nie powie. Ekran czwartego iPhone'a ma przekątną 3,5 cala i rozdzielczość 960x640, zagęszczenie pikseli na poziomie 326 ppi i współczynnik kontrastu 800:1. Wydajność jest bardzo dobra i nie bez powodu kupujący tak bardzo kochają to urządzenie. Tylny aparat ma pięć megapikseli i pozwala na nagrywanie filmów HD, natomiast przedni aparat ma tylko VGA, ale pozwala także na nagrywanie wideo w rozdzielczości 480p z prędkością do 30 klatek na sekundę.HTC One S Samsung Galaxy S III. Oferuje czterordzeniowy procesor Samsung Exynos 4412 o taktowaniu 1,4 GHz na rdzeń i akcelerator graficzny Mali MP-400, 1 GB RAM-u i aż 64 GB pamięci wewnętrznej (plus karty micro-SDXC do 64 GB). Ekran gadżetu wykonany jest w technologii Super AMOLED HD o rozdzielczości 1280x720 pikseli (przy gęstości 306 pikseli na cal), przekątnej 4,8" i ze szkłem ochronnym nowej generacji Gorilla Glass 2. Rozdzielczość powinna wynosić zauważyć, nie jest już najnowocześniejszy, ale od ubiegłego roku można go nazwać właściwie najlepszym na rynku.

Samsunga Galaxy S III

Galaxy S III ma dwa aparaty: tylny 8 MP i przedni 2 MP, a tylny może także nagrywać wideo FullHD. Oczywiście wszystkie istniejące standardy 3G aż do HSPA+, dwuzakresowe Wi-Fi zgodne ze standardami 802.11 a/b/g/n, Bluetooth w wersji 3.0 i odbiorniki satelitarne aGPS/GLONASS. Ogólnie rzecz biorąc, to urządzenie ma wszystko, a nawet więcej: na przykład sterowanie głosowe smartfonem za pomocą systemu rozpoznawania mowy naturalnej (który nawet odpowiada na pytania), technologię rozpoznawania gestów, podwójny mikrofon, nietypową kolorystykę (niebieski i biały), AllShare Cast technologia łączenia się z „inteligentnymi telewizorami” i tak dalej. Swoją drogą to jeden z tych smartfonów, który dosłownie sytuuje się na pograniczu dwóch segmentów – niewielka obniżka ceny nastąpiła niedawno, i to tylko za sprawą masowego popytu na Galaxy S III.

Podobnie jak w przypadku iPhone'a, Desire X i Samsunga Galaxy Ace, różnica w umieszczeniu Galaxy S III wynika z koloru obudowy. Piąte miejsce zajmuje tańsze urządzenie w kolorze niebieskim, czwarte – co wskazuje na jego większą popularność – to biała „łopata”.

Samsunga Galaxy S III

Trzecią i pierwszą linijkę zajmuje niewielka modyfikacja iPhone'a 4 o nazwie iPhone 4S, który wszyscy przewidywali, że będzie nazywał się iPhone 5, ale ostatecznie okazało się, że jest to, co widzimy teraz. Posiada zaktualizowany system iOS6, hybrydowy procesor Apple A5 800 MHz odziedziczony z iPada, 512 MB RAM, od 16 do 64 GB pamięci wewnętrznej (nie ma możliwości korzystania z kart micro-SD) oraz nowy wyświetlacz Retina z rozdzielczość 960x640.


Tylny aparat iPhone'a 4 ma pięć megapikseli i pozwala na nagrywanie wideo FullHD, a przedni aparat ma tylko VGA, ale może także nagrywać wideo w rozdzielczości 480 pikseli z szybkością do 30 klatek na sekundę. Na tym różnice się kończą, a ta różnica w pozycjach na liście wynika jedynie z koloru koperty. Na pierwszym miejscu jest oczywiście model czarny, na trzecim miejscu jest model biały.

Apple iPhone 4S

Cóż, na zaszczytnym drugim miejscu – kto by pomyślał – Apple iPhone 5. Nowa generacja rodziny iPhone’ów oparta jest na platformie Apple A6 na dwóch rdzeniach ARMv7 pracujących z częstotliwością 1,3 GHz, z koprocesorem graficznym PowerVR SGX543MP3. RAM – 1 GB (co nazywa się „wreszcie”), a pamięć wewnętrzna – od 16 do 64.

Apple iPhone 4S

Apple iPhone 5 ma już dość mały jak na standardy końca roku ekran Retina o przekątnej 4 cali i proporcjach 16:9. Ma niestandardową rozdzielczość 1136x640 pikseli z doskonałą gęstością pikseli na cal wynoszącą 326 ppi, współczynnikiem kontrastu 800:1 i jasnością 500 nitów. Istnieją dwa aparaty: tylny o rozdzielczości 8 megapikseli (z obsługą nagrywania wideo FullHD) i przedni o rozdzielczości 1,2 megapiksela.

Apple iPhone 5

Z interfejsy bezprzewodowe wszystko jest w porządku: jest dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth w wersji 4.0, odbiorniki GPS i GLONASS, a obsługiwane są także sieci LTE czwartej generacji wraz ze wszystkimi protokołami trzeciej generacji.

Bestsellery w grupie modeli luksusowych


strona internetowa

Bateria w iPhonie 5 ma pojemność zaledwie 1440 mAh. Ale wymiary i waga są imponujące: odpowiednio 123,8 x 58,6 x 7,6 mm (zwróć uwagę na grubość!) i tylko 112 gramów. System operacyjny – iOS 6.

Ogłosiła to w połowie października nowy smartfon Galaxy S III mini, indeksowany i-8190. Model ten jest zewnętrznie mniejszą kopią flagowego Galaxy S III – ten sam design, materiały obudowy, umiejscowienie klawiszy sterujących. Ale na tym podobieństwa się kończą, cechy smartfonów różnią się radykalnie.

Samsung Galaxy S III mini ma wymiary 121,55x63x9,85 mm, co przypomina wymiarami oryginału Galaxy S. Jak już wspominaliśmy, nowy model będzie miał konstrukcję podobną do Galaxy S III. Tym samym południowokoreańska firma zdecydowała, że ​​konsumentami tego gadżetu będą ci, którzy potrzebują więcej kompaktowe wymiary i niższą cenę.

Jak w flagowy model niemal całą przednią powierzchnię urządzenia zajmuje wyświetlacz, nad którym umieszczono przednią kamerę, czujniki światła i zbliżenia, głośnik oraz logo firmy, a pod nim klawisz sterujący. Na tylnej okładce widać główny aparat z lampą błyskową LED. Szczeliny na głośnik i logo.

Montaż urządzenia jest bardzo wysokiej jakości: podczas pracy nie słychać żadnych skrzypień ani luzów.

Galaxy S III mini waży 111,5 g.

Wydajność i oprogramowanie

Samsung Galaxy S III mini oparty jest na 2-rdzeniowym procesorze ST-Ericsson NovaThor ModAp z rodziny U8500/U8520 o częstotliwości taktowania 1 GHz, akceleratorze graficznym Mali-400MP i 1 GB pamięci RAM.

Specyfikacje te są oczywiście gorsze od oryginalnych Galaxy S III, ale nadal zapewniają dobrą wydajność i pomagają obniżyć koszty. Poniżej przedstawiamy kilka testów, które pomogą ocenić możliwości nowego smartfona.

Test Benchmark Pi pozwala określić wydajność procesora (im niższy wynik, tym lepiej), tutaj gadżet wyprzedza takie smartfony jak Xperia go, Sony Xperia sola i Samsung Galaxy S Duos.

W innych benchmarkach Vellamo, NenaMark 2, AnTuTu i Quadrant nowe urządzenie również pokazało średnie wyniki.

Samsung Galaxy S III mini ma 16 GB pamięci stałej, którą można rozszerzyć za pomocą kart.

Od razu po wyjęciu z pudełka smartfon będzie działał pod kontrolą system operacyjny Android 4.1 Jelly Bean, co oczywiście jest dużym plusem.

W Galaxy S3 mini preinstalowane są następujące aplikacje: przeglądarka, odtwarzacz audio, odtwarzacz wideo, Zagraj w Rynek, integracja z , nawigacją oprogramowanie, klient poczty, inne programy i gry.

Gadżet obsługuje Wi-Fi (hotspot+Direct), GPS/A-GPS i Bluetooth 4.0, radio FM i sieci 3G.

Ekran

Gęstość pikseli wynosi 233 ppi, ale ponieważ ta generacja korzysta z matrycy PenTile, będzie można wykryć znajome namierzanie. Choć nie jest to wielka sprawa, to jedna z tych rzeczy, które rzuca się w oczy raz i nie można o tym zapomnieć.Samsung Galaxy S 3 mini korzysta z 4-calowego pojemnościowego ekranu dotykowego Super AMOLED o rozdzielczości 800x480 pikseli i odwzorowaniu kolorów z 16 milionów odcieni. Jest identyczny z ekranem spotykanym w smartfonach Galaxy S i Galaxy S Advance, więc jakość obrazu jest taka sama.

Biorąc to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że wyświetlacz ma więcej niż przyzwoitą jakość obrazu jak na urządzenie ze średniej półki. Kolory są bogate, czerń tak głęboka jak w innych ekranach AMOLED, a kąty widzenia bardzo szerokie.

Kamera

Galaxy S III mini wyposażony jest w 5-megapikselowy aparat z lampą błyskową LED i autofokusem. Nowy produkt umożliwia wykonywanie zdjęć w maksymalnej rozdzielczości 2592x1944 pikseli.

Zdjęcia wychodzą całkiem nieźle, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to urządzenie nie jest zorientowane na aparat.

Przykładowe zdjęcia możesz zobaczyć poniżej.

Aparat umożliwia nagrywanie wideo HD z szybkością 30 klatek na sekundę, dzięki czemu ruchy odtwarzania są w miarę płynne.

Przykład filmu nagranego mini aparatem Samsung Galaxy S3.

Smartfon ma także przedni aparat o rozdzielczości 0,3 megapiksela do rozmów wideo.

Bateria

Urządzenie posiada akumulator litowo-jonowy o pojemności 1500 mAh, który wystarczy na 6-7 godzin intensywnego użytkowania (gry, sieci Wi-Fi i 3G, filmy, muzyka i rozmowy).

Cena

Recenzja wideo Samsunga Galaxy S III mini:

Samsung zdecydował się wypuścić Galaxy S III mini. Z nazwy jasno wynikałoby, że powinniśmy poczekać na egzemplarz dużego smartfona w nieco zmniejszonej skali. Faktycznie okazało się, że Samsung zastosował trik polegający na wykorzystaniu nazwy hitowego telefonu.

Firma zdecydowała się zaprezentować swoją lekką wersję pod przykrywką uproszczonego flagowca. Nowy produkt wyglądem przypomina mniejszego Galaxy S III – kształt korpusu i kolor są takie same. Charakterystyka również stała się skromniejsza, ale koszt również został zauważalnie obniżony. Nowy produkt zdaje się sugerować, że masz mały telefon z najwyższej półki. Jednak nie jest to wcale takie małe i najbardziej wydajne urządzenie Samsunga w linii, biorąc pod uwagę przekątną ekranu. Ale porozmawiajmy o projektowaniu.

Projekt

Nie musisz być szczególnie bystry, aby odkryć źródło inspiracji dla wyglądu modelki. Szczegóły galaktyki S III jest łatwo rozpoznawalny – począwszy od przycisku z metalowym obrysem na przednim panelu, po „metalową” listwę okalającą boczne krawędzie smartfona. Co dziwne, do ściętych krawędzi nie miałbym zastrzeżeń – nie zostały one zmniejszone zgodnie z proporcjami korpusu, ale pozostały takie same, jak w dużym Galaxy S III. W rezultacie smartfon wydaje się nadmiernie dążyć do elipsy, a nie cienkiego prostokąta. A ze względu na gładką powłokę i biały kolor przypomina nawet wydłużoną „pozostałość”.

Ergonomia Galaxy S III mini jest doskonała. Jednak niczego innego nie można oczekiwać od firmy, która potrafi sprawić, że nawet urządzenia z 5-calowymi ekranami będą wygodne. Grubość wynosi 9,9 mm, co jest dobrym wskaźnikiem jak na urządzenia w swojej kategorii cenowej i z 4-calowym ekranem. Właściwie istnieje dobra równowaga pomiędzy wysokością grzbietu a wygodnym dopasowaniem do dłoni. Oczywiście byłem zadowolony z wagi - tylko 111,5 grama, a przy tym nie ciąży na dłoni i jest ledwo wyczuwalny w kieszeni.

Głównym materiałem jest błyszczący plastik, którego zabrudzenie interesuje nas głównie w kontekście tylnej okładki. Jest lakierowany, dzięki czemu szybko i obficie pokrywa się odciskami palców. Ale nie jest to bardzo zauważalne ze względu na biały kolor.

Ze względu na fakt, że dysponujemy próbką testową, nie można było wyrobić sobie ostatecznej opinii na temat jakości wykonania. Głównie przy ściskaniu pojawiały się piski w górnej części korpusu, ale w partiach handlowych wady najprawdopodobniej zostaną wyrównane.

Pomimo ogólnego podobieństwa do „starszego brata”, Galaxy S III mini ma wiele różnic w szczegółach, a także bardzo kontrowersyjne decyzje. Porozmawiamy o nich szczegółowo w następnej sekcji.

Złącza i elementy sterujące

Osobliwością Galaxy S III mini jest to, że przednia kamera, czujniki światła i zbliżenia znajdują się po lewej stronie głośnika.

Nasz przykład z białym korpusem w pełni zachowuje chorobę starszego modelu o podobnym kolorze.

Obydwa klawisze dotykowe nie są w ogóle podświetlone, jedynie podświetlenie przypomina o ich przeznaczeniu po bezpośrednim kontakcie. Co więcej, jak pamiętamy, niebieska obudowa Galaxy S III tej wady nie posiada. Nie byłem zbyt zadowolony z centralnego fizycznego przycisku. Faktem jest, że metalowy kontur jest nieruchomy - wciśnięty jest tylko środkowy biały pad. Stwarza to pewien dyskomfort z powodu lekkiego efektu „cięcia”. Z drugiej strony w zasadzie obecność fizycznego przycisku jest zauważalnym plusem. Łatwo go znaleźć dotykiem, a po bokach znajdują się jeszcze dwa przyciski, które można odczytać intuicyjnie – zwolennicy marki Samsung nie będą narzekać na konieczność zmiany nawyków.

O ile do ergonomii samej obudowy nie można było mieć zastrzeżeń, to rozmieszczenie przycisków na końcach okazało się nieidealne.

Po prawej stronie znajduje się klawisz włączania/wyłączania telefonu. W zasadzie jego montaż „pod palcem” zależy od konkretnej osoby i nie może być przedmiotem obiektywnej krytyki.

Ale rocker głośności jest nieco niski – aby korzystać z klawiszy, musisz opuścić palec wskazujący.

W górnej części smartfona znajduje się jedynie gniazdo słuchawkowe 3,5 mm.

Na dole, nawet wykluczając, można założyć obecność złącza microUSB i gniazda mikrofonu.

Z tyłu po lewej stronie aparatu umieszczono dwa równoległe otwory na głośniki systemowe, a bezpośrednio pod nimi zamontowano lampę błyskową LED.

Najciekawsze triki projektowe kryją się jednak pod maską. Na początek nietypowy wybór z możliwością zmiany karty SIM bez wyjmowania baterii – to nie zdarza się często.

Ale obecność microSD pod baterią wygląda jeszcze bardziej nietypowo. Posiada dość nietypowe mocowanie – karta trzyma się za sam korpus. Jak prawidłowo go zainstalować, pokazuje mała instrukcja wydrukowana bezpośrednio z tyłu płytki drukowanej. Nic skomplikowanego, jeśli rozumiesz te dwa kroki. Ale oczywiście konieczności wyjmowania baterii w celu wymiany karty nie można nazwać rozwiązaniem optymalnym.

Jeśli w pewnych momentach przymkniemy oczy na wady, Galaxy S III mini nie można zarzucić nadmiernej bezmyślności w dbałości o szczegóły. Raczej nasze oczekiwania nie zostały spełnione w stosunku do hitowego przodka.

Ekran

Smartfon nie był jakimś szczególnym odkryciem pod względem wyświetlacza – matryca Super AMOLED była już przez nas kilkukrotnie testowana w różnych modelach. Duże kąty widzenia i bogata kolorystyka w połączeniu z akceptowalną czytelnością w słońcu to najważniejsze cechy zastosowanej technologii. Przy przekątnej 4 cale rozdzielczość 480x800 pikseli oznacza gęstość pikseli na poziomie 233 ppi. Jeśli nie miałeś wcześniej do czynienia ze smartfonami HD, klarowność obrazu nie sprawi żadnych problemów. Po zapoznaniu się z tegorocznymi flagowcami nadal rzuca się w oczy pewna pikselacja.

Wyświetlacz obsługuje do pięciu jednoczesnych dotknięć.

Galaxy S III w lipcu rozczarował nas jasnością zaledwie 167 cd/m2. Jeszcze gorzej wypada S III mini – 156,53 cd/m2 przy tej samej technologii wyświetlania. Nic dziwnego, że przy słonecznej pogodzie obraz staje się nieczytelny. Jasność czarnego punktu dzięki technologii Super AMOLED wynosi zero, co oznacza, że ​​kontrast dąży do nieskończoności.

Podczas Próba galaktyki S III nie zachwycił nas rzeczywistymi pomiarami temperatury barwowej ekranu. W wersji mini obserwuje się stosunkowo gładki wykres, nie licząc małego 10% spadku występującego na wszystkich ekranach. W dalszej części przedziału powoli zmierza do poziomu odniesienia, ale nie spada poniżej poziomu 7000K. Dlatego zmiana równowagi w kierunku błękitu jest nieunikniona.

Pomiary gamma stały się niemal kopią wykresu Galaxy S III. Znów mamy do czynienia ze znacznym „prześwietleniem”, mającym na celu sztuczne zwiększenie niewystarczającej rzeczywistej jasności wyświetlacza.

Kamera

Możliwości fotograficzne smartfona w żadnym wypadku nie pretendują do miana flagowych. Na tylnej okładce umieszczono 5-megapikselowe „oko” zdolne do wytwarzania klatek o rozdzielczości 2592x1944 pikseli. Maksymalna rozdzielczość nagrywania wideo to 1280x720 pikseli, choć oryginalny Galaxy S III bez problemu radzi sobie z nagrywaniem filmów w rozdzielczości FullHD. Jest autofokus i lampa błyskowa.

Interfejs aparatu z punktu widzenia Samsunga widzieliśmy wielokrotnie w innych smartfonach tej firmy; Galaxy S3 mini nie stał się punktem odniesienia do wdrażania radykalnych nowych pomysłów. Znane opcje, takie jak czułość ISO i balans bieli, są uzupełniane dodatkami, takimi jak różnorodne tryby fotografowania i efekty.

Powstałe klatki jednoznacznie wskazują na wysokiej jakości optykę zamontowaną w smartfonie. Przede wszystkim Galaxy S III mini potrafił robić doskonałe zdjęcia wieczorem – efekt od razu nie do odróżnienia od ledwo pochmurnego dnia. Do szczegółowości zdjęć i makrofotografii nie można mieć zastrzeżeń. Być może dlatego, że żaden smartfon z 5-megapikselowym modułem nie wykazał się tak wysokiej jakości fotografią.

Komplement nie dotyczy oczywiście przedniego aparatu.

Niestety nagranie wideo nie zasługuje na taką samą pochwałę. Filmy okazały się wyraźnie pozbawione szczegółów.

Przedni aparat pokazywał obraz odpowiadający deklarowanemu 0,3 MP.

Charakterystyka

Biorąc pod uwagę, że mieliśmy w rękach urządzenie, które „twierdzi”, że jest spokrewnione z bestsellerowym smartfonem Samsunga, nie sposób było uniknąć bezpośredniego porównania między nimi. Tym bardziej interesujące jest dowiedzieć się, jakie kompromisy będą musieli znieść użytkownicy, aby zaoszczędzić pieniądze, oprócz mniejszego ekranu.

Według ich własnych Specyfikacje Galaxy S III mini jawi się nam jako zupełnie zwyczajny smartfon obecnej klasy średniej. Z punktu widzenia oprogramowania model wyróżnia się obecnością systemu Android 4.1 po wyjęciu z pudełka. Jednak Google ze swoim charakterystycznym pośpiechem wypuściło już wersję 4.2, ponownie wnosząc realny wkład w fragmentację platformy. Mamy nadzieję obecna wersja System pojawi się na Galaxy S III mini bez opóźnień.

Jeśli zamkniesz oczy na brak wsparcia LTE, to od reszty standardy bezprzewodowe istnieje najszersza możliwa lista. Oto czwarta generacja Bluetooth, NFC i pełna lista specyfikacji Wi-Fi. A nawet rosyjskie wsparcie Nawigacja satelitarna Jest GLONASS. To prawda, że ​​​​nie jest to zbyt uzasadnione. Pieszy nie będzie w stanie docenić zalet sparowanej pracy GLONASS i GPS, a kierowca raczej nie rozważy 4-calowego smartfona jako zamiennika nawigatora.

„Hardware” przypomina obowiązkowy zestaw każdego mniej lub bardziej przyzwoitego smartfona. Jest to więc dwurdzeniowy procesor NovaThor o częstotliwości 1,0 GHz. Jednocześnie starszy Galaxy S III może pochwalić się czterordzeniowym chipem 1,4 GHz autorstwa Samsunga. Oba procesory są jednak wyposażone w układ graficzny Mali. Jak widać Mali-400MP nie jest najszybszym rozwiązaniem graficznym.

A teraz o najważniejszej sprawie – jaki to model z Galaxy S III i jaki był powód wzmianki o „mini”. Odebrano nam LTE, „obcięto” procesor z czterech do dwóch rdzeni, obniżono parametry aparatu i zmniejszono pojemność baterii. Choć ostatni punkt budzi kontrowersje – ze zniżką na przekątną ekranu. Aby to zrekompensować, dodali GLONASS, Android 4.1 i porzucili technologię wyświetlania. W zasadzie poza wyglądem nie ma zbyt wielu punktów przecięcia z Galaxy S III. Oczywiście gabaryty smartfona nie pozwalają na wbudowanie w niego tych samych podzespołów, ale ekran mógłby być wyposażony w wyższą rozdzielczość – co najmniej 960x540 pikseli.

Test wydajności

Układ Novathor U8420 wyprodukowany przez firmę ST-Ericsson nie był widziany w innych modelach niż Galaxy S III mini, co czyni ocenę jego możliwości jeszcze ciekawszą. I pomimo różnicy w liczbie rdzeni postanowiliśmy zaaranżować bezpośrednią konfrontację „ojca” z „synem”, stawiając Galaxy S III mini przeciwko S III. W teorii główną zaletą flagowca jest mocniejszy procesor.

Przegląd systemu AnTutu natychmiast umieścił wszystko na swoim miejscu. We wszystkich testach opartych na obliczeniach procesora S III ma dwu-, a nawet trzykrotną przewagę. Jednak w teście graficznym oba smartfony wykazały porównywalną wydajność, czego należało się spodziewać.

Korzystając z graficznych benchmarków, można jednoznacznie ocenić, jak bardzo potrzebują mocy wielordzeniowego procesora. Okazało się, że praktycznie tego nie potrzebują. Przy tym samym chipie graficznym w Electopii różnica jest niewielka, a w RD 3D przewaga jednego punktu jest całkowicie po stronie S III mini.

Kontrola przeglądarki potwierdziła odczyty z przeglądu systemu AnTutu. W rezultacie możemy stwierdzić, że Galaxy S III mini ma wystarczający zapas mocy obliczeniowej. Jedyny atut starszego konkurenta wyłonił się naturalnie dopiero w zadaniach „procesorowych”.

Któregoś razu podczas recenzji Galaxy S III powiedzieliśmy, że flagowiec ma poziom żywotności baterii porównywalny z rekordzistą Galaxy Mini 2. Tym samym Galaxy S III mini odstawał od rywala zaledwie o 4 punkty procentowe . Komentarza nie trzeba – czas pracy baterii Galaxy S 3 mini jest całkiem niezły.

Oprogramowanie Galaxy S3 mini

Jak już wspomnieliśmy, smartfon posiada system Android 4.1 z niezmienionym dodatkiem TouchWIZ. Przyjrzeliśmy się możliwościom powłoki, a także podstawowym możliwościom Androida 4.0, korzystając wcześniej z przykładu. Dlatego, żeby się nie powtarzać, spróbujmy na przykładzie Galaxy S III mini zapoznać się z usprawnieniami w wersji 4.1.

Na pierwszym miejscu na liście znajduje się Google Now, czyli swego rodzaju asystent-podpowiadacz, który działa w oparciu o analizę naszego zachowania. W końcu Google, jak wiadomo, uwielbia zbierać wszelkiego rodzaju informacje o aktywności użytkowników. Aby uruchomić program, należy wybrać „Google” na ekranie blokady lub przytrzymać przycisk dotykowy „Home” i wybrać ten sam napis. Google Now oferuje ogromną różnorodność opcji przesyłania wiadomości, jednak aby je wdrożyć, musisz korzystać ze smartfona przez co najmniej kilka miesięcy. Wtedy tzw. karty informacyjne dostarczą potencjalnie interesujących informacji.

Klawiatura systemowa otrzymała możliwość zmiany języka za pomocą jednego przycisku i samouczące się monity o wprowadzone słowa. Jednak Samsung usunął klawiaturę Androida, więc nie mogliśmy jej przetestować.

Standardowa przeglądarka Androida została teraz rozszerzona GoogleChrome, co jest szczególnie atrakcyjne ze względu na funkcję synchronizacji pomiędzy komputerem stacjonarnym i wersje mobilne. Przełączanie pomiędzy otwartymi zakładkami jest bardzo wygodne; wystarczy przewracać je jak strony w lewo lub w prawo.

Mapy Google w końcu nie są już darmową, ale nie najbardziej praktyczną usługą ze względu na konieczność połączenia się z Internetem. Użytkownicy mogli wybrać obszar na mapie i pobrać jego mapę, aby mieć do niej dostęp nawet w trybie offline. Jednak nie każda skala terytorium jest obsługiwana.

Zarówno klient Google+, jak i YouTube mają teraz przesuwany panel po lewej stronie. Ona daje szybki dostęp do głównych sekcji usług i ustawień.

Android 4.1 działał na Galaxy S III mini bez błędów i zauważalnych opóźnień. Jednak „superprędkości” również nie zostały zauważone. Tradycyjnie nie każdemu spodoba się bałagan w programach i usługach Samsunga.

Wniosek

Jeśli weźmiemy pod uwagę Samsunga Galaxy S III mini w odosobnieniu, zobaczymy stylowy smartfon dla tych, którzy zdają się chcieć mieć możliwości zaawansowanych telefonów na zapas. Ma dobry aparat, średniej wielkości (ale dobrej jakości) ekran, platforma sprzętowa radzi sobie z zadaniami multimedialnymi i grami 3D, a bateria trzyma całkiem nieźle.

Jednocześnie, ponieważ mamy do czynienia z okrojoną wersją flagowca, jak sama nazwa wskazuje, niektóre cechy można by „dokręcić”. Na przykład zwiększ częstotliwość procesora o 200-400 MHz i nieco zwiększ rozdzielczość ekranu. I nie warto było rezygnować z możliwości nagrywania filmów FullHD. Ale LTE można pozostawić flagowcom.

W dobrym tego słowa znaczeniu smartfon wpadł w lukę smartfonów, w których wybór nie jest zbyt duży. Koszt wydaje się jednak zbyt wysoki i dopiero z czasem, gdy Samsung zacznie stopniowo obniżać cenę, urządzenie stanie się naprawdę konkurencyjne.

Cena

Sądząc po cenach sklepowych, wersję z 8 GB pamięci można kupić średnio za 16 000 rubli. Nie ma jeszcze możliwości zakupu modelu bez przejścia oficjalnych wyprzedaży, dlatego jest zbyt wcześnie, aby myśleć o możliwościach zakupu Galaxy S III mini w niższej cenie.

Najciekawsze jest to, że rywalami nowego Galaxy S III mini są produkty samego Samsunga. W szczególności oficjalny kosztuje 2-3 tysiące więcej, ale oferuje 4,3-calowy ekran, szybszy procesor i Oprogramowanie układowe Androida 4.1 obiecują mu.

Galaxy Advance wygląda nie mniej interesująco - mając w przybliżeniu te same cechy, można go znaleźć za około 11-12 tysięcy rubli. Ale nie ma Androida 4.1 ani nawet 4.0 - tylko 2.3. Możliwe, że to się w ogóle nie zmieni.

Jeśli spojrzymy na innych producentów, chiński Meizu MX może być interesującym analogiem. Model dwurdzeniowy z 16 GB pamięci można kupić już za 14-15 tys. Co więcej, telefon ma 4-calowy ekran, ale o rozdzielczości 640x960 pikseli.

Plusy:

  • atrakcyjny wygląd;
  • ekran Super AMOLED;
  • stosunkowo dobre wykonanie;
  • wysokiej jakości aparat;
  • Android 4.1 od razu po wyjęciu z pudełka z zastrzeżoną powłoką TouchWIZ;
  • dobra autonomia.

Wady:

  • częstotliwość procesora mogłaby być wyższa;
  • niemożność nagrywania filmów FullHD;
  • niska jasność i zaburzony balans bieli ekranu;
  • niewygodna lokalizacja gniazda karty pamięci;
  • przeciążenie.

Zrzuty ekranu z oprogramowaniem Samsunga Galaxy S III mini

Menu główne i aplikacje

Tapeta

Kalkulator

Alarm

Powiązane publikacje