Komputery ze współczesnym światem

Telefony z aparatem 12 MP. Jak wybrać smartfon z najlepszym aparatem


Jeśli przed większością kochanków Fotografia cyfrowa mogli zadowolić się jedynie modelami kompaktowymi, spadek cen lustrzanek cyfrowych podzielił rynek na dwie części. Wymagający amatorzy w większości zaczęli wybierać modele lustrzanek, a cyfrowe aparaty typu „wyceluj i zrób zdjęcie” zamieniły się w rodzaj cyfrowego pamiętnika, który pozwala robić dobre zdjęcia przy minimalnych trudnościach technicznych. Produkt ten jest zdecydowanie skierowany do ogółu konsumentów. A zmniejszenie rozmiaru, a także zanik trybów ręcznych lub półautomatycznych wyraźnie to wskazuje.

Ale bądźmy realistami: monitory o rozdzielczości wyższej niż 2 megapiksele są bardzo rzadkie, a większość zdjęć cyfrowych i tak drukowana jest w formacie „pocztówkowym” (10 x 15 cm lub zbliżonym), więc istniejące rozdzielczości są w zupełności wystarczające. Nawet jeśli uwzględnimy większe rozmiary wydruków, rozdzielczości od pięciu do sześciu megapikseli są odpowiednie dla niemal każdej potrzeby. No cóż, dla najbardziej wymagających niech będzie np. osiem megapikseli do wycięcia pożądanego obszaru, ale w praktyce raczej nie zastosuje się wyższej rozdzielczości (chyba, że ​​jest to oczywiście czysto teoretyczne). Być może z wyjątkiem konkretnych przypadków, które zawsze istnieją. Z drugiej strony wyjście poza rozsądne granice prowadzi do pojawienia się wad, które w większym stopniu wpływają na jakość niż hipotetyczne zalety. Co więcej, modele kompaktowe często wykorzystywane są do fotografowania w locie, bez przestrzegania zasad, które sprawiłyby, że wysoka rozdzielczość byłaby efektywna...

Wybór bardzo wysokiej rozdzielczości 12 megapikseli, porównywalnej do wysokiej klasy modeli lustrzanek cyfrowych, prowadzi do poważnych ograniczeń aparatów kompaktowych. Szybko można zapomnieć o maleńkich sensorach, ale nawet przy nieco większym sensorze (najczęściej 1/1.5” lub 1/1.8”) praca w tej rozdzielczości staje się bardzo problematyczna ze względu na nieuniknione zjawisko fizyczne związane z dyfrakcją światła. Nie wchodząc w szczegóły, im węższa apertura optyczna obiektywu, tym rozdzielczość powinna być niższa. W praktyce wysoką rozdzielczość osiąga się tylko w przypadku obiektywów o dużej aperturze, dlatego każde zmniejszenie apertury (zwężenie apertury) będzie prowadzić do utraty ostrości. To fakt znany od dawna w świecie profesjonalnej fotografii, jednak po raz pierwszy mówimy o tym w odniesieniu do produkowanych masowo aparatów typu „wyceluj i strzelaj”. W rezultacie nie możemy wykorzystać wąskiej przysłony modeli 12-megapikselowych. Ponadto, aby kontrolować strumień świetlny i robić zdjęcia w jasnym świetle, niektórzy producenci integrują neutralny szary filtr, który włącza się lub wyłącza w zależności od jasności strumienia świetlnego.

Użytkownik ma wrażenie, że ma dwie przysłony (całkowicie otwartą lub względnie przymkniętą, zwykle f/8), ale brakuje tu zalet prawdziwej przysłony. Głębia ostrości nie zmienia się w zależności od wybranej przysłony! Jeśli producent aparatu wybrał tradycyjną przysłonę, należy uważać, aby jej nie przymknąć zbyt mocno, ryzykując utratę jakości... Niestety, zwykle nie jest to wszystko wskazane w instrukcji obsługi, która nie podaje wystarczających informacji o trybach pracy , a czasem nawet kłamie! Niektórzy producenci tłumaczą to stwierdzeniem, że aparat kompaktowy powinien przede wszystkim być łatwy w obsłudze. Na koniec zauważamy obecność „szumu” przy wysokiej światłoczułości. Im więcej pikseli znajduje się na fizycznej powierzchni czujnika, tym wyższy będzie poziom „szumu”. Oczywiście przetwarzanie elektroniczne umożliwia zmniejszenie poziomu „szumów”, ale przy tej samej elektronice 8 megapikseli przy wysokiej czułości zwykle generuje mniej „szumów” niż 12 MP.

Naszym zdaniem rozdzielczość cyfrowych aparatów typu „wyceluj i zrób zdjęcie” przekroczyła wszelkie rozsądne granice. Poprawy jakości zdjęć nie osiąga się poprzez zwiększenie liczby pikseli! Jeśli chodzi o zwykłych użytkowników, wydaje nam się, że producenci powinni popracować nad poprawą funkcjonalności automatyki (już bardzo skutecznej w obecnych modelach), a dla wymagających - poprawić czułość i inne parametry czujników. Z praktycznego punktu widzenia 12 megapikseli zapewnia znikomą przewagę jakościową, ale zdjęcia są zauważalnie większe, co i tak należy zmniejszyć zarówno w celu przechowywania, jak i przesyłania za pośrednictwem mediów elektronicznych i poczty. O co w takim razie chodzi?

Canon Ixus 960IS: bardzo mocny model

Przed nami nowy, wysokiej klasy model z linii Ixus, luksusowe aparaty kompaktowe firmy Canon oraz 960IS ma rozdzielczość dwunastu megapikseli, jak większość najbardziej ambitnych nowych produktów. Jak Canon poradził sobie z tak ogromnym wzrostem rozdzielczości?

Tytanowa obudowa 960IS Ma dość złożony profil, z trudnymi krzywiznami i kształtami. Efekt oczywiście jest piękny, jednak aparat okazał się nieporęczniejszy i cięższy od niektórych konkurentów, a nawet innych modeli z linii Ixus. Tej wady nie można jednak uważać za poważną (960IS zmieści się w większości kieszeni), ale jeśli potrzebujesz kompaktowego modelu, najpierw oceń wymiary. Mniej ucieszyło nas to, że 960IS jest wyposażony tylko w ekran 2,5”, a nie 3”. Powodem jest okrągły kształt aparatu i obecność wizjera optycznego, który pozostał pomimo postępu, jaki poczyniły ekrany w ostatnich latach. Posiada szerokie kąty widzenia, co pozwala na tworzenie scenorysów nawet w egzotycznych pozycjach.

Typ
Czujnik Przetwornik CCD 1/1,7 cala 12 MP
Maksymalna rozdzielczość 4000 x 3000
Wideo 1024 x 768, 15 kl./s, AVI, dźwięk
Obiektyw (odpowiednik 24x36) 2,8-5,8/36-133 mm, ze stabilizacją
Wizjer Ekran + optyczny
Skupienie AF 9 stref, środkowy, wykrywanie twarzy
Pomiar ekspozycji M, P, S
Tryby fotografowania Programy Auto, P, sceny
Fragment 15 s - 1/1 600 s
Wrażliwość Automatyczna, 80–1600 ISO
Balans bieli Automatyczny, 6 trybów
Błysk Wbudowany
Format pliku JPG
Pamięć Karty SD/SDHC (32 MB w zestawie)
Ekran 2,5", 230 tys. pikseli
Interfejs USB 2.0
Wyjście wideo Kompozytowy PAL/NTSC
Odżywianie Bateria litowo-jonowa
Wymiary 95,9 x 59,9 x 27,6 mm
Waga 165 gramów (bez baterii)
Oprogramowanie Przeglądarka Zoom EX, PhotoStitch
Oficjalna strona Canon Ixus 960IS
Cena w momencie publikacji 13 500 rubli.

W porównaniu do „młodszych” 860IS Spotkała nas niezbyt miła niespodzianka: obiektyw powrócił do standardowych parametrów strzelania typu „wyceluj i strzelaj”, tracąc szeroki kąt. I niestety, na dużych ogniskowych postępu też nie było, bo otwór względny jest wąski, ponad dwukrotnie większy od przysłony w pozycji szerokokątnej. Pozostałe zmiany są bardziej kosmetyczne; znaleźliśmy znane funkcje Ixusa, w tym tryb pełnej automatyki, tryb ręczny i programy sceniczne. Niemniej jednak jest to wysokiej klasy automatyczny aparat cyfrowy. Trudno jednak na to narzekać, ponieważ aparat odpowiada potencjalnym przypadkom użycia. Czułość można regulować aż do ISO 1600. Istnieje program tematyczny ISO 3200 przy 2 MP, który realizowany jest skuteczniej niż u konkurencji, choć również nie powoduje ekstazy. Jeśli „szum” utrzymuje się w rozsądnych granicach, następuje utrata szczegółów.

Powiedzmy od razu, że 12-megapikselowy model Ixusa nie stał się „brzydkim kaczątkiem” w ofercie. Jakość zdjęć jest doskonała, a 12 megapikseli pozwala na uzyskanie naprawdę wysokiej rozdzielczości, z którą nie wszyscy konkurenci sobie poradzą, co zobaczymy później. Ale oczywiście pojawia się wiele pytań. Kto potrzebuje tego pozwolenia? Jeśli nie wykonasz dużych wydruków, aby przyjrzeć się szczegółom, trudno będzie dostrzec różnicę. Jak na standardowe oglądanie na ekranie, rozdzielczość jest po prostu za wysoka. Rozmiar zdjęć waha się od 5 do 7 megabajtów. Zwiększanie czułości na światło odbywa się dzięki dobremu systemowi tłumienia „szumów” bez szybkiej i zauważalnej utraty szczegółów. Canonowi udało się osiągnąć rozsądny kompromis. W połączeniu ze stabilizatorem pozwala to na robienie dobrych zdjęć przy słabym oświetleniu.


Wspaniałe kolory, dobra ekspozycja i mnóstwo szczegółów... Ixus 960IS to naprawdę potężny aparat. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Na pozycji teleobiektywu nie obserwujemy żadnych wad w porównaniu do innych ogniskowych. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


W trybie ISO 400 praktycznie nie ma „szumu”, szczegółowość zdjęcia jest bardzo przyzwoita, wystarczająca do odbitek o przyzwoitych rozmiarach. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.

Wyniki bez wątpienia można uznać za pozytywne. A jeśli szukasz kieszonkowego aparatu do fotografii krajobrazowej w wysokiej rozdzielczości, z pewnością będziesz zadowolony. Ale mówiąc o najczęstszych przypadkach użycia, nadal szkoda, że ​​​​aparat nie ma normalnego szerokiego kąta, a wpływ 12 megapikseli praktycznie nie jest odczuwalny. Dlatego polecamy przyjrzeć się bliżej bardziej zrównoważonemu modelowi 860IS, który niedawno testowaliśmy.

Zalety.

  • Wysoka rzeczywista rozdzielczość;
  • system stabilizacji;
  • zdjęcia wysokiej jakości.

Wady

  • Nie ma naprawdę szerokiego kąta;
  • słaba przysłona w pozycji tele;
  • cena...

Fujifilm Finepix F50FD: rozdzielczość i czułość

Linia F firmy Fuji od dawna jest ceniona przez entuzjastów wysokiej czułości i jak dotąd bardzo mądrze zwiększała liczbę pikseli. Ale wraz z pojawieniem się nowego aparatu F50 Czekała na nas niespodzianka: 12 milionów pikseli! Czy nie jest gorszy od poprzednich modeli? Do testów podeszliśmy z pewnym zamieszaniem.

Układem i wymiarami podobny do pozostałych modeli linii F F50 bardzo klasyczny. Kształt jest zaokrąglony, co jest również wygodne. Ogólnie rzecz biorąc, F50 jest dobrze zaprojektowany i bardzo kompaktowy, chociaż różni się od swoich konkurentów. Aparat oczywiście nie należy do najbardziej kieszonkowych, ale też nie będzie obciążeniem. Tak jak się spodziewaliśmy, aparat jest kompatybilny z dwoma standardami kart pamięci, xD i SD, w jednym gnieździe. Zatem teraz nie ma już bariery w korzystaniu wyłącznie z kart xD. Na tylnym panelu znajdują się zwykłe elementy sterujące, z przełącznikiem trybu i klawiszami bezpośredniego dostępu podstawowe ustawienia i zwykły krzyż. Wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości ma przekątną 2,7 cala i szerokie kąty widzenia.

Typ Kompaktowy z jednoczęściowym korpusem
Czujnik Przetwornik CCD 1/1,6 cala 12 MP
Maksymalna rozdzielczość 4000 x 3000
Wideo 640 x 480, 30 kl./s
Obiektyw (odpowiednik 24x36) 2,8-5,1/35-105 mm, ze stabilizacją
Wizjer Ekran
Skupienie
Pomiar ekspozycji M
Tryby fotografowania Programy Auto, P, A, S, sceny
Fragment 8 s - 1/2 000 s
Wrażliwość Automatyczna, ISO 100–1600
Balans bieli Auto, 6 trybów, ręczny
Błysk Wbudowany
Format pliku JPG
Pamięć Karty SD/SDHC i xD, wbudowane 25 MB
Ekran 2,7", 230 tys. pikseli
Interfejs USB 2.0
Wyjście wideo Kompozytowy PAL/NTSC
Odżywianie Bateria litowo-jonowa
Wymiary 92,5 x 59,2 x 22,9 mm
Waga 155 gramów (bez baterii)
Oprogramowanie Przeglądarka FinePix
Oficjalna strona Fujifilm Finepix F50FD
Cena w momencie publikacji 9800 rubli.

Zoom jest tradycyjny 3-krotny, zaczynając od ogniskowej 35 mm (odpowiednik), co jest nieco rozczarowujące, ponieważ niektórzy rywale oferują szerszy kąt w przypadku ogniskowej 28 mm, mocniejszy zoom lub jedno i drugie. Aparat posiada jednak system stabilizacji oparty na przemieszczeniu matrycy. Pod względem samego działania Fuji udało się stworzyć model, który zapewnia zarówno funkcje popularne wśród ogółu społeczeństwa, takie jak wykrywanie twarzy, jak i pewne opcje dla doświadczonych amatorów, takie jak tryby preselekcji przysłony czy migawki, a także jako automatyczne tryby czułości z maksymalna wartość. Pod tym względem byliśmy nieco zdezorientowani. Czułość zwykle sięga ISO 1600, ale udało nam się uzyskać imponującą czułość ISO 6400 przy zmniejszonej rozdzielczości. Dostępny jest także tryb zdjęć seryjnych o obniżonej rozdzielczości. Ułatwienie życia zwykłym użytkownikom, F50 obsługuje funkcję „blog” umożliwiającą zapisywanie zdjęć w zmniejszonym rozmiarze na stronie, automatyczną korekcję efektu czerwonych oczu oraz zoptymalizowany tryb portretowy korygujący niedoskonałości skóry.

W przypadku podstawowych trybów czułości (ISO 100 i 200) 12 megapikseli zapewnia nieco wyższą rozdzielczość niż modele z mniejszą liczbą megapikseli, pod warunkiem uniknięcia potencjalnych problemów. Począwszy od przysłony 4, defekty już się pojawiają! W każdym razie uważaj na artefakty aberracji i dyfrakcji. Ale jeśli naprawdę potrzebujesz najwyższej możliwej rozdzielczości, warto spróbować. Na większości obrazów występuje niewielkie pogorszenie, prawdopodobnie spowodowane automatyzacją.

Jeśli chodzi o wysoką czułość, aparat radzi sobie dobrze tylko do ISO 800. Przy wyższej czułości jakość ulega pogorszeniu, choć wszystko jest względne. Oceny należy dokonać biorąc pod uwagę wielkość nadruków. Do zwykłych zdjęć F50 dobrze się prezentuje. Przechodząc na ISO 3200, Fuji, całkiem logicznie, ogranicza rozdzielczość do 6 MP, a w trybie ISO 6400 – do 3 MP. Takie tryby pozwalają uzyskać całkiem akceptowalne wyniki przy rekordowych czułościach. Oczywiście, zwłaszcza przy ISO 6400, nie należy wymagać wiele pod względem szczegółowości czy jakości kolorów, ale pamiętajmy, że jeszcze niedawno ISO 1600 było granicą nieosiągalną dla aparatów amatorskich! Wyniki są imponujące, a firmie Fuji udało się uniknąć poważnego rozmycia szczegółów, jakiego doświadczają niektórzy konkurenci, którzy wybrali tę samą drogę w niższej rozdzielczości. Z drugiej strony stabilizacja nas nie przekonała. Przynajmniej na szerokokątnym ustawieniu obiektywu otrzymaliśmy nieostre zdjęcia przy czasach otwarcia migawki, gdzie najlepsze modele dają świetną ostrość. Lepiej więc postawić na wyższą czułość ISO...


Bardzo dobre odwzorowanie szczegółów, dzięki czemu wyraźnie widać wszystkie obiekty. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Na teleobiektywie wynik też jest dobry. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Nawet przy czułości ISO 400 można uzyskać dobre szczegóły, „szum” jest stosunkowo niski, a rozdzielczość pozostaje wysoka.

W sumie model F50 można nazwać bardzo ciekawym, jednak raczej nie warto go kupować dla tych, którzy nie potrafią w pełni wykorzystać całej dostępnej rozdzielczości. Jeśli jednak chcesz fotografować krajobrazy w wysokiej rozdzielczości i nie przeszkadzają Ci ograniczenia innych trybów, to aparat będzie godnym wyborem.

Zalety.

  • Wysoka rozdzielczość pod pewnymi warunkami;
  • rozszerzone możliwości;
  • atrakcyjna cena.

Wady

  • Banalny zoom;
  • nieprzekonująca stabilizacja.

Samsung NV20: królowa pikseli?

Kontynuując rozwój linii NV (New Vision), Samsung oferuje modele kompaktowe w trzech wersjach, w tym z aparatem 12 MP NV20. Czy powinniśmy wierzyć w obiecane rozszerzenie?

Estetyka i wygląd NV20 są znane, ponieważ są identyczne z aparatem NV10, wydany prawie dwa lata temu. Wynik pozostaje nie mniej udany: można zauważyć bardzo schludny projekt i wykończenie metalowej obudowy, a sama obudowa pozostawia wrażenie solidności. Oczywiście nie jest to najbardziej kompaktowy aparat, ale NV20 jest nadal mały i cienki, dzięki czemu użytkownicy mogą go nosić ze sobą wszędzie, nie obciążając się jego rozmiarami. Z drugiej strony aparat ma sporo wystających części, co nie jest zbyt wygodne, jeśli nosi się go w kieszeni. Główną zaletą kamery jest interfejs nawigacyjny Smart Touch, zbudowany na dwóch rzędach klawiszy umieszczonych po bokach ekranu: do każdej opcji można dotrzeć bardzo szybko, wszystkie parametry wprowadza się na wyciągnięcie ręki. Bardzo udany system!

Typ Kompaktowy z jednoczęściowym korpusem
Czujnik Przetwornik CCD 1/1,7 cala 12 MP
Maksymalna rozdzielczość 4000 x 3000
Wideo 640 x 480, 30 kl./s, MPEG4
Obiektyw (odpowiednik 24x36) 2,8–5,2/34–102 mm
Wizjer Ekran
Skupienie AF wielostrefowy, środkowy, wykrywanie twarzy
Pomiar ekspozycji M, P, S, wykrywanie twarzy
Tryby fotografowania Programy Auto, P, M, sceny
Fragment 15 s - 1/1 500 s
Wrażliwość Automatyczna, 80–3200 ISO
Balans bieli Auto, 5 trybów, ręczny
Błysk Wbudowany
Format pliku JPG
Pamięć Karty SD/SDHC + 20 MB wbudowane
Ekran 2,5", 230 tys. pikseli
Interfejs USB 2.0
Wyjście wideo Kompozytowy PAL/NTSC
Odżywianie Bateria litowo-jonowa
Wymiary 96,5 x 60 x 18,6 mm
Waga 151 gramów (bez baterii)
Oprogramowanie Mistrz Samsunga
Oficjalna strona Samsunga NV20
Cena w momencie publikacji 8600 rubli.

Znaleźliśmy funkcje typowe dla modelu kompaktowego: programy tematyczne, automatyczne fotografowanie, ale Samsung zdecydował się zintegrować tryb w pełni ręczny, w którym użytkownik wybiera przysłonę i czas otwarcia migawki. Specjalny wskaźnik wskaże odchylenie czasu otwarcia migawki od wartości zalecanej przez automatykę. Bardzo wygodne dla użytkowników, którzy wolą fotografować ręcznie. Jednakże, ten tryb ma nadal bardzo ograniczone zastosowanie, ponieważ do wyboru są tylko dwa tryby przysłony, ponieważ nie ma prawdziwej przysłony, wykorzystuje szary filtr ND, który jest włączony lub wyłączony, co nie pasuje do tego, co raportuje aparat. Ogólnie rzecz biorąc, podczas robienia zdjęć możesz wybrać tylko czas otwarcia migawki. Powodem braku normalnej przysłony o szerokim zakresie wartości jest właśnie wybór 12-megapikselowego czujnika. Zbyt zamknięta przysłona może spowodować utratę ostrości.

Samsung zdecydował się dodać, oprócz klasycznej już funkcji wykrywania twarzy, opcję ASR, która pozwala na robienie zdjęć bez lampy błyskowej w warunkach słabego oświetlenia, redukując rozmycie ruchu. Funkcja działa naprawdę dobrze i będzie bardzo przydatna podczas fotografowania w ciemnych warunkach: w pomieszczeniach, w muzeach itp. Oczywiście trzeba będzie za to zapłacić pewnym pogorszeniem jakości obrazu. Ponadto istnieje zestaw funkcji, takich jak tworzenie animowanych GIF-ów, zdjęć obramowań itp.

Zdjęcia wykonane przy standardowej czułości (ISO 80 lub 100) zapewniają bardzo dobrą szczegółowość. Wydawało nam się jednak, że system przetwarzania obrazu nadal usuwa część szczegółów, tworząc nieco sztuczne wrażenie zdjęcia. Można to jednak zauważyć tylko na dużych wydrukach. Jeśli zwiększymy czułość, to przy ISO 400 podobny efekt stanie się wyraźnie zauważalny, „pożera” sporo szczegółów, choć trzeba przyznać, że „szum” jest skutecznie tłumiony. Ale jeśli nie wyjdziesz poza standardowe rozmiary druku lub wyświetlacza, wynik będzie bardzo dobry. Ale po co nam 12 megapikseli? W trybie ISO 3200 Samsung obniża rozdzielczość do 3 MP, ale wynik jest fatalny: tylko w skrajnych przypadkach. Poza tym ekspozycja jest bardzo dobra, a ostrość na całym zdjęciu bardzo zadowalająca, z wyjątkiem niektórych aberracji chromatycznych w rogach, ale w razie potrzeby można to skorygować.


Dobra ekspozycja i wysoka rozdzielczość, ale naszym zdaniem zdjęcie zostało poddane zbyt dużej obróbce cyfrowej. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Zoom 3x jest dość zwyczajny, ale jego szczegółowość jest bardzo dobra. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Przy ISO 400 system przetwarzania obrazu pokazuje swoją agresywność. Jednakże „szum” jest skutecznie usuwany, a wynik jest akceptowalny w przypadku wydruków o standardowym rozmiarze. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.

12 Mpix to całkiem udany aparat, który można kupić w atrakcyjnej cenie. Jednak dla wielu użytkowników lepiej sprawdzają się wersje tego modelu 8 i 10 megapikseli (NV8 i NV15), gdyż wzrost rozdzielczości w praktyce daje niewiele lub nic.

Zalety.

  • Ergonomia;
  • dobra jakość obrazu przy niskiej czułości;
  • duża liczba ustawień.

Wady

  • Zbyt agresywny system przetwarzania obrazu;
  • brak prawdziwej przysłony.

Panasonic DMC-FX100: piksele i nie tylko

Nowy model FX100 zachował większość funkcji charakterystycznych dla linii Panasonic, ale otrzymał do swojej dyspozycji 12-megapikselowy sensor. Czy zwiększenie rozdzielczości przyniesie jakieś praktyczne korzyści?

Mały i bardzo kompaktowy FX100 Przypomina rozmiarem, kształtem i wykończeniem poprzednie modele z linii FX, jednak kolorystyka uległa niewielkiej zmianie. Wynik zadowoli większość kupujących. Nie jest to oczywiście model ultrakompaktowy, ale FX100 bez problemu zmieści się w kieszeni. Jak wiele współczesnych modeli, aparat wyposażony jest w ekran o przekątnej 2,5 cala, charakteryzujący się dużą jasnością, ale niezbyt szerokimi kątami widzenia. Ogólnie ekran jest w miarę zadowalający, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym.

Panasonica DMC-FX100
Typ Kompaktowy z jednoczęściowym korpusem
Czujnik Przetwornik CCD 1/1,7 cala 12 MP
Maksymalna rozdzielczość 4000 x 3000
Wideo 848 x 480, 30 kl./s
Obiektyw (odpowiednik 24x36) 2,8-5,6/28-100 mm, ze stabilizacją
Wizjer Ekran
Skupienie AF 9 stref, 3 strefy, środkowy
Pomiar ekspozycji M, P, S
Tryby fotografowania Programy Auto, P, sceny
Fragment 8 s - 1/2 000 s
Wrażliwość Automatyczna, 80–1600 ISO
Balans bieli Auto, 4 tryby, ręczny
Błysk Wbudowany
Format pliku JPG
Pamięć Karty SD/SDHC + wbudowane 27 MB
Ekran 2,5", 207 tys. pikseli
Interfejs USB 2.0
Wyjście wideo Kompozytowy PAL/NTSC
Odżywianie Bateria litowo-jonowa
Wymiary 96,7 x 54,0 x 24,5 mm
Waga 148 gramów (bez baterii)
Oprogramowanie Prosta przeglądarka, Photofun Studio, Panorama Maker
Oficjalna strona Panasonic DMC-FX100
Cena w momencie publikacji 11500 rubli.

Oczywiście główną nowością tego modelu jest 12-megapikselowy sensor, nowy punkt odniesienia dla producentów biorących udział w wyścigu megapikseli. W modelu FX100 firma Panasonic, podobnie jak inni producenci, zwiększyła rozmiar czujnika z 1/2,5 cala do 1/1,7 cala. Tak, piksele będą miały w takim obszarze więcej miejsca, ale cudów nie należy się spodziewać. Pod każdym innym względem mamy przed sobą aparat Panasonic o cechach typowych dla tego producenta (a raczej dla linii aparatów FX). Podobnie jak inne kamery z tej linii, FX100 sprawia, że ​​stabilizacja działa skutecznie, choć nie bezbłędnie. Jeśli chodzi o działanie zoomu, w przeciwieństwie do wielu innych testowanych modeli 12 MP, tutaj dostajemy naprawdę szeroki kąt odpowiednika 28 mm, który ułatwi fotografowanie krajobrazów i grup ludzi. Aparat jest w pełni automatyczny, więc programy tematyczne i „inteligentny” tryb ISO dostaniemy tylko wtedy, gdy aparat wykryje ruch obiektu i wybierze wyższą czułość, aby obiekt nie został rozmyty na zdjęciu.

Jak 12 megapikseli wypada w porównaniu z innymi aparatami Panasonic? Sądząc po naszych testach, praktycznie nic. Nie stwierdziliśmy, że szczegóły na zdjęciach są zauważalnie lepsze niż w modelach z mniejszą liczbą pikseli! W praktyce różnica jest na ogół trudna do określenia. Panasonicowi udało się jednak osiągnąć niski poziom „szumów” aż do ISO 800, jednak przy maksymalnej czułości ISO 1600 wynik jest znacznie gorszy, a w trybach wysokiej czułości przy obniżonej rozdzielczości, podobnie jak inne modele tego producenta, jakość jest bardzo niska. Wreszcie, mocna strona tego modelu nie leży w rozdzielczości, ale w specjalnych funkcjach. Na przykład w przypadku zdjęć seryjnych o zmniejszonej rozdzielczości, co pozwala uchwycić mimikę twarzy lub inne momenty.


Szczegółowość jest dobra, ale czy lepsza niż w aparatach z mniejszą liczbą megapikseli? Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


W pozycji teleobiektyw jakość jest bardzo dobra! Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Przy czułości ISO 400 firmie Panasonic udało się osiągnąć dobrą równowagę pomiędzy szumem a obecnością szczegółów obrazu. Wynik jest całkiem zadowalający. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.

Ogólnie rzecz biorąc, aparat jest nieco rozczarowujący, jeśli chcesz uzyskać jakikolwiek skok milowy od przejścia na 12 megapikseli! Podobnie jak w przypadku większości aparatów konkurencji, nie można powstrzymać się od zastanowienia się, czy warto było podjąć ryzyko.

Zalety.

  • Stabilizator;
  • „inteligentny” tryb ISO;
  • szeroki kąt.

Wady

  • Tylko automatyczne;
  • szczegółowość uzyskana w praktyce jest niższa niż oczekiwano.

Olympus FE-300: za dużo pikseli?

Niemniej jednak naprawdę mały i bardzo lekki, FE-300 wyposażony w 12-megapikselowy sensor! Jak atrakcyjne jest ich tak wiele w aparacie kompaktowym?

Kamera FE-300 Z łatwością zmieści się nawet w małej kieszeni, a dzięki swojemu kształtowi i konstrukcji raczej nie ulegnie szybkiemu zużyciu. Wygląd klasyczny, wykończenie można uznać za przyjemne, aparat robi dobre wrażenie. Jedyne, co nam się nie podoba, to przywiązanie Olympusa do formatu kart xD. Interfejs odpowiada tradycyjnym kanonom tego producenta, kamera została wyposażona w wyświetlacz o przekątnej 2,5 cala, ułatwiający konfigurowanie funkcji i sterowanie.

Typ Kompaktowy z jednoczęściowym korpusem
Czujnik Przetwornik CCD 1/1,7 cala 12 MP
Maksymalna rozdzielczość 4000 x 3000
Wideo 640 x 480, 30 kl./s
Obiektyw (odpowiednik 24x36) 2,8–4,7/35–105 mm
Wizjer Ekran
Skupienie AF wielostrefowy, środkowy
Pomiar ekspozycji M
Tryby fotografowania Programy Auto, P, sceny
Fragment 1/2 s - 1/1000 s
Wrażliwość Automatyczna, 64–1600 ISO
Balans bieli Automatyczny, 6 trybów
Błysk Wbudowany
Format pliku JPG
Pamięć Karty xD + wbudowane 48 MB
Ekran 2,5", 230 tys. pikseli
Interfejs USB 2.0
Wyjście wideo Kompozytowy PAL/NTSC
Odżywianie Bateria litowo-jonowa
Wymiary 94 x 56,5 x 22,1 mm
Waga 115 gramów (bez baterii)
Oprogramowanie Mistrz Olimpu
Oficjalna strona Olympus FE-300
Cena w momencie publikacji 8000 rubli.

Podobnie jak wiele podobnych aparatów typu „wyceluj i zrób zdjęcie”, użytkownik ma do dyspozycji tryb w pełni automatyczny, tryb P, wykrywanie twarzy i programy sceniczne. Firma Olympus dodała interaktywne instrukcje, które pomogą Ci dokonać wyboru optymalne ustawienia dla tych użytkowników, którzy mieli niewielki kontakt z technologią. Optyka jest klasyczna, z 3-krotnym zoomem, choć otwór względny jest nieco jaśniejszy od przeciętnego. Obiektywowi można oczywiście zarzucić, że jest zwyczajny, ale radzi sobie z większością zadań. Jeśli chodzi o czułość, można ją podnieść do ISO 1600 przy pełnej rozdzielczości i do ISO 6400 przy zmniejszonej rozdzielczości.

W praktyce aparat FE-300 Korzystanie z niego jest przyjemnością, jest responsywne, a wyświetlacz jest czytelny nawet przy dużych kątach pochylenia, co pozwala na wykonywanie scenorysów w ekstremalnych warunkach. Pozostaje pytanie, jak uzasadnione jest 12 megapikseli? I nie możemy dać jednoznacznej odpowiedzi. Podczas fotografowania krajobrazów w jasnym świetle aparat przymyka się do maksymalnego otworu względnego (f/8), więc efekty dyfrakcyjne ograniczają rzeczywistą rozdzielczość, która nie jest lepsza niż w przypadku modeli o niższej liczbie megapikseli. Oczywiście jeśli w aparacie nie zastosowano filtra, jednak w specyfikacji nie jest to wskazane i trudno określić obecność filtra. Zdjęcia wychodzą nieźle, ale czy nie można było oczekiwać od tego aparatu czegoś więcej? Przy wysokiej czułości Olympus mocno rozmywa obraz, więc nawet jeśli „szumy” zostaną wyeliminowane, ucierpią także szczegóły. Lepiej nie wychodzić poza ISO 400. Oczywiście ISO 1600 nie jest aż tak zaszumione, ale nie należy spodziewać się szczegółowości na poziomie 12 MP. ISO 3200 (3 MP) jest wystarczające w przypadku wydruków o rozsądnej wielkości, ale najlepiej unikać ISO 6400.


Zdjęcie ma dobrą szczegółowość, ale nie jest jasne, czy potrzebne jest do tego 12 megapikseli? Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.


Przy ISO 400 szumy są nadal na rozsądnym poziomie, ale szczegółowość zaczyna nieco słabnąć. Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.

Produkuje obrazy o przyzwoitej jakości, ale wciąż nie ma zdecydowanych argumentów przemawiających za jakością zdjęć. Dlatego nadal nie rozumiemy, po co temu aparatowi tyle megapikseli. Jednak przynajmniej FE-300 jest niedrogi.

Zalety.

  • Ogólnie dobra jakość obrazu;
  • bardzo kompaktowy;
  • atrakcyjna cena.

Wady

  • Szczegółowość uzyskana w praktyce jest niższa niż oczekiwano;
  • Obsługuje tylko karty xD.


Jeśli chodzi o nasze zalecenia, radzimy brać Ixus, ale zdecydowanie model 860IS albo aparat z mniejszą liczbą megapikseli, bo nawet najlepszy aparat w naszym teście, czyli Ixus 960 IS, więcej traci, niż wygrywa. Jeśli w życiu lub w życiu potrzebujesz aparatu z 12 megapikselami, to dwa z testowanych modeli wyróżniają się: Canon Ixus 960 IS i Fujifilm F50fd. Argumenty na ich korzyść są różne, ale oba aparaty są bardzo godne. Wreszcie, czy powinieneś się martwić zakupem aparatów 12 MP? Naszym zdaniem nie: w przypadku większości zastosowań modeli kompaktowych mniejsza liczba megapikseli będzie bardziej wydajna, a miejsce w pamięci i innych zasobach nie będzie się tak szybko wyczerpywać. Wysoka rozdzielczość obiecywana przez 12-megapikselowy czujnik, nawet jeśli jest fizycznie obecna, niewiele znaczy w codziennej fotografii.

Artem Kaszkanow, 2016

Od czasu pojawienia się cyfrowego sprzętu fotograficznego rozpoczął się swego rodzaju „wyścig megapikseli” pomiędzy różnymi producentami, kiedy nowy model Kamera niezmiennie otrzymuje matrycę o coraz wyższej rozdzielczości. Tempo tego wyścigu zmienia się z roku na rok - przez dość długi czas „pionowy” limit dla przyciętych lustrzanek cyfrowych wynosił 16-18 megapikseli, ale potem po raz kolejny do produkcji wprowadzono pewne innowacje i rozdzielczość przyciętych aparatów zbliża się do 25 megapikseli ocena.

Na początek pamiętajmy o tym piksel- to element podstawowy, punkt, jeden z tych, z których powstaje obraz cyfrowy. Ten element jest dyskretny i niepodzielny - nie ma takich pojęć jak „milipiksel” czy 0,5 piksela :) Ale jest koncepcja megapiksel, co oznacza tablicę pikseli w ilości 1 000 000 sztuk. Na przykład obraz o wymiarach 1000*1000 pikseli ma rozdzielczość dokładnie 1 megapiksela. Rozdzielczość matryc większości aparatów już dawno przekroczyła granicę 15 megapikseli. Co to dało? Kiedy rozdzielczość aparatów cyfrowych wynosiła 2-3 megapiksele, każdy dodatkowy megapiksel był naprawdę poważną zaletą. Teraz obserwujemy paradoksalną sytuację - deklarowana rozdzielczość matryc amatorskich lustrzanek cyfrowych stała się taka, że ​​pozwala na wykonanie wydruków o akceptowalnej jakości w formacie niemal A1! O ile większość fotografów-amatorów rzadko drukuje zdjęcia większe niż 20 na 30 cm, to do tego wystarczą 3-4 megapiksele.

Czy warto wymienić stary aparat na taki o tej samej funkcjonalności, ale z „większą liczbą megapikseli”?

Weźmy dla przykładu dwa aparaty – „prosty” amatorski Canon EOS 1100D i „zaawansowany” Canon EOS 700D. Pierwszy ma matrycę o rozdzielczości „tylko” 12 megapikseli, drugi ma „aż” 18 megapikseli. Różnica jest 1,5 razy. Pierwsza myśl wielu fotografów amatorów jest mniej więcej taka: „Zmieniając 1100D na 700D uzyskam 1,5 razy lepszą szczegółowość! Teraz na zdjęciach będą widoczne absolutnie wszystkie niuanse – bardzo mi tego brakowało w moim starym aparacie” !” Ta instalacja jest aktywnie wspierana przez reklamodawców. Fotograf-amator, który wmówił sobie, że koniecznie potrzebuje nowego aparatu, rozbija swoją skarbonkę i idzie do sklepu.

Weźmy kalkulator i obliczmy, jaki będzie rzeczywisty wzrost rozdzielczości zdjęcia przy przejściu z 12 na 18 megapikseli. 18-megapikselowy czujnik tego samego 700D wytwarza szerokość obrazu 5184 pikseli, podczas gdy maksymalna szerokość obrazu 12-megapikselowego 1100D wynosi 4272 piksele (dane pobrane z właściwości techniczne kamera). Podziel 5184 przez 4272 i uzyskaj różnicę tylko 21%. Oznacza to, że wraz ze wzrostem rozdzielczości matrycy o 1,5 razy zdjęcie zwiększa się tylko o 1,21 razy. Jeśli przedstawisz to graficznie, otrzymasz następujące porównanie.

Różnica jest zaskakująco mała! Okazuje się, że różnice pomiędzy 12 a 18 megapikselami nie są aż tak znaczące. Wniosek – pogłoski o znaczeniu wzrostu megapikseli są mocno przesadzone. Przejście z urządzenia o rozdzielczości 12 na 18 megapikseli (lub z 18 na 24 megapiksele) tylko w nadziei na uzyskanie znacznego wzrostu szczegółowości zdjęć wpada w pułapkę marketerów.

Wzrost megapikseli w niektórych przypadkach zmniejsza ostrość nawet przy użyciu dobrej optyki!

Wydawać by się mogło, że to na ogół bzdura! Nie spieszmy się jednak z wnioskami... Logiczne jest, że wraz ze wzrostem megapikseli przy zachowaniu wielkości matrycy zmniejsza się powierzchnia każdego pojedynczego piksela. Być może wiesz, że zmniejszenie powierzchni piksela prowadzi do zmniejszenia jego rzeczywistej czułości, a co za tym idzie, do wzrostu poziomu szumów (czysto teoretycznie). Jednak dzięki ciągłemu udoskonalaniu technologii i algorytmów przetwarzania sygnału nowe matryce, nawet pomimo zauważalnego zmniejszenia powierzchni pikseli, charakteryzują się bardzo niskim poziomem szumów. Jednak niebezpieczeństwo może czaić się po zupełnie innej stronie...

Mówiłem już o czymś takim jak dyfrakcja. Nie wchodząc w szczegóły, przypomnę, że jest to właściwość fali, która polega na zaginaniu się wokół przeszkody, nieznacznie zmieniając jej kierunek. Kiedy wiązka światła przechodzi przez wąski otwór, wiązka ta ma tę właściwość, że zostaje niejako rozpryskana, jak mgiełka (niech fizycy wybaczą mi takie porównanie :)

W naszym przypadku apertura (otwór przysłony) pełni rolę dziury. Im mocniej dociśnięta jest membrana, tym większy jest kąt, pod jakim spray jest „rozpylany”. W efekcie „idealnie wyraźny” punkt po przejściu przez przysłonę zamienia się w rozmazaną plamkę. Im mniejsza średnica przysłony, tym większe rozmycie. Dodajmy teraz do tego zdjęcia mały kawałek matrycy z pikselami i spróbujmy z grubsza wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał ten „idealnie wyraźny” punkt na fotografii…

Oczywiście podane ilustracje nie udają, że są całkowicie dokładne, nie bierze się pod uwagę wielu niuansów - na przykład faktu, że podczas tworzenia obrazu interpolowane są sąsiednie piksele i wiele więcej. Chodzi o to, żeby pokazać, że wraz ze zmniejszaniem się powierzchni pikseli zmniejsza się zakres roboczy liczb przysłony. Jeśli matryca ma bardzo dużą rozdzielczość, nie należy zbyt mocno dociskać przysłony obiektywu, gdyż spowoduje to pojawienie się rozmycie dyfrakcyjne. Matryce o małej liczbie megapikseli pozwalają zacisnąć przysłonę niemal do f/22 i nie ma tu zauważalnego rozmycia.

Czy kupiłeś nowoczesną osnowę? Upewnij się, że masz dobrą optykę!

Rozdzielczość matrycy większości nowoczesnych aparatów amatorskich z wymiennymi obiektywami mieści się w przedziale od 16 do 24 megapikseli. Z biegiem czasu zakres ten nieuchronnie będzie się przesuwał w stronę większych wartości. Z reguły ulepszana jest także optyka dostarczana z aparatem. Nowoczesne obiektywy kitowe, choć znacznie poprawiły jakość, to wciąż opcje „kompromisowe”. Najczęściej nie są w stanie narysować zdjęcia we wszystkich niuansach, aby uchwycić je na 24-megapikselowej matrycy (albo potrafią, ale w bardzo wąskim zakresie ustawień, np. tylko w przedziale 28-35 mm z otworem 8). Jeśli szukasz bezkompromisowej opcji, będziesz potrzebować wysokiej jakości, a co za tym idzie, drogiej optyki. Koszt obiektywu zbliżonego funkcjonalnością do obiektywu kitowego, ale mającego lepszą rozdzielczość, jest kilkukrotnie wyższy niż koszt obiektywu kitowego:

Widżet z SocialMart

Swoją drogą nie jest faktem, że wersja „advanced” będzie gwarantowała „narysowanie” obrazu – być może obiektyw projektowano w czasach, gdy nie znano matryc o takich rozdzielczościach. Z tego samego powodu nie zaleca się stosowania obiektywów kitowych z bardzo starych aparatów. Miałem okazję używać starego obiektywu kitowego Canona EOS 300D (6 megapikseli) na aparacie 550D (18 megapikseli) - kiedyś pożyczyłem go od znajomego, żeby pobawić się na wieczór. Stary 18-55 nie błyszczał jakością obrazu w 300D, ale w 550D po prostu zabijał go na miejscu! Wydawało się, że nigdzie nie ma ostrości.

Przy okazji...

Poprawki(czyli obiektywy stałoogniskowe) są doskonałą alternatywą dla budżetowych zoomów. Będą bardzo przydatne, jeśli obiektyw kitowy nie zapewnia pożądanych szczegółów, ale nie ma dodatkowych 1000-1500 dolarów na zakup „fajnego” obiektywu. Najpopularniejsze stałoogniskowe to „pięćdziesiąt kopiejek” (50 mm), a właściwie ich młodsze wersje ze światłem f/1.8. Przy cenie porównywalnej z obiektywem kitowym znacznie przewyższają go jakością obrazu, ale mają mniejszą wszechstronność - za wszystko trzeba zapłacić.

Kieszonkowy aparat typu „wyceluj i zrób zdjęcie” z 20 megapikselami to coś więcej niż szaleństwo!

Choć to smutne, wkrótce nie będzie innego wyboru. Większość aparatów kompaktowych posiada matrycę o wymiarach 1/2,3", czyli w przybliżeniu 6*4,5 mm - 4 razy mniejszą niż w aparacie „przyciętym” i 6 razy mniejszą niż w aparacie pełnoklatkowym. Rozdzielczość jest, jak z reguły nie mniej niż 20 megapikseli. Łatwo sobie wyobrazić, jak absurdalnie mały jest każdy piksel. Miniaturowy obiektyw typu „wyceluj i zrób zdjęcie” ma bardzo małą przysłonę, co zwiększa rozmycie dyfrakcyjne. W rezultacie zdjęcie wygląda bardzo „miękko” podczas oglądania przy 100% powiększeniu.

Po lewej 100% kadr wykonany 16-megapikselowym aparatem typu point-and-shoot Sony TX10 z matrycą 1/2.3". Po prawej dla porównania podobny widok wykonany lustrzanką cyfrową. Proszę zwrócić uwagę, że zdjęcie z aparat typu „wyceluj i zrób zdjęcie” wygląda na bardzo brudny - nie ma realnych szczegółów, jest tylko oprogramowanie próbujące podkreślić kontury. I to w centrum kadru! Na brzegach kadru szczegółowość maleje jeszcze bardziej i często wygląda na nieporozumienie:

I tak robi zdjęcia większość nowoczesnych kompaktowych aparatów typu „wyceluj i zrób zdjęcie”. Przykładowo tutaj, które pokazuje 100% wycinków z aparatu Panasonic DMC-SZ1 (bliżej końca artykułu). Powstaje pytanie: po co instalować w takich urządzeniach matryce o tak wysokiej rozdzielczości? Te megapiksele nie mają praktycznej wartości, ale z marketingowego punktu widzenia brzmią bardzo przekonująco – w aparacie wielkości pudełka zapałek mieści się aż 20 megapikseli.

Ile zatem megapikseli powinien mieć aparat?

Wróćmy do głównego zagadnienia, któremu poświęcony jest artykuł. Wszystko zależy od rodzaju aparatu, wielkości matrycy i możliwości optyki. Osobiście uważam, że rozsądna liczba megapikseli to:

  • Dla urządzeń z wymienną optyką z obiektywem kitowym - około 12 megapikseli. Przy wyższej rozdzielczości matrycy „roboczy” zakres ogniskowych i przysłon zawęża się. Jeśli chcesz uzyskać najbardziej szczegółowy obraz, staraj się nie fotografować na „ekstremalnych” ogniskowych, ustaw przysłonę na 8.
  • W przypadku urządzeń z wymiennymi obiektywami ze stałymi lub profesjonalnymi zoomami nie ma tak oczywistego ograniczenia, najważniejsze, że obiektyw jest w stanie wyciągnąć wszystkie te megapiksele. Brak filtra dolnoprzepustowego zapewnia pewną zaletę, ale istnieje wiele wad - porozmawiamy o nich poniżej. a nawet wraz ze wzrostem megapikseli maksymalna „robocza” liczba przysłony maleje. Staraj się nie robić zdjęć w normalnych warunkach z przysłoną większą niż 11-13 - nastąpi zauważalny spadek ostrości z powodu rozmycia dyfrakcyjnego.
  • W przypadku mydelniczek z matrycą 1/1.7" i mniejszą rozsądnym limitem jest 10-12 megapikseli. Wszystko więcej to chwyt marketingowy niemający nic wspólnego ze szczegółami.

Jakie cechy matrycy są ważniejsze od liczby megapikseli?

Po pierwsze, fizyczny rozmiar matrycy. Jak już pisano powyżej, 20 megapikseli na matrycy 1/2.3" i 20 megapikseli APS-C czy FF to zupełnie inne rzeczy. Duże matryce Zawsze zapewniają lepszą reprodukcję kolorów, szerszy zakres dynamiki i bogatsze odcienie niż mniejsze.

Po drugie, rolę odgrywa struktura matrycy. Zdecydowana większość nowoczesne aparaty posiada matrycę „Baera” z wygładzającym filtrem dolnoprzepustowym. Jeden piksel obrazu powstaje poprzez interpolację grupy pikseli matrycy 2*2 (2 zielone, 1 czerwony, 1 niebieski). Filtr dolnoprzepustowy nieznacznie rozmywa obraz, ale zapobiega pojawianiu się mory na obiektach o regularnie powtarzającym się wzorze (na przykład tkaninie). W Ostatnio W macierzach Bayera istnieje tendencja do rezygnacji z filtra dolnoprzepustowego. Mora jest tłumiona przez wbudowane oprogramowanie aparatu.

Warto także zwrócić uwagę na matryce X-Trans (stosowane w aparatach Fujifilm), które w porównaniu do kupującego mają bardziej „chaotyczną” strukturę rozmieszczenia czujników koloru RGB, wykorzystują do tego grupy 6*6 pikseli matrycy. interpolacja - eliminuje to powstawanie mory i pozwala obejść się bez filtra dolnoprzepustowego, co, jak wspomniano powyżej, poprawia szczegółowość obrazu.

W ostatecznym rozrachunku rolę odgrywa nowatorstwo technologii i jej klasa. Nieważne jak doskonała jest matryca aparatu, równie ważną rolę odgrywa procesor i oprogramowanie znajdujące się w aparacie, które przetwarza sygnał odbierany z matrycy. Z reguły drogi, wysokiej klasy sprzęt z tym samym wypełnieniem (procesor matrycowy), co dają kamery amatorskie najwyższa jakość zdjęcia - trochę większy zakres dynamiki, trochę wyższe robocze ISO. Producent nie zdradza przyczyn tych różnic, ale łatwo się domyślić, że główna przyczyna ma charakter wewnątrzkomorowy oprogramowanie. Często zdarza się, że młodsze i starsze modele mają te same matryce, ale jakość obrazu jest inna. Wyjaśnia to fakt, że tanie modele przetwarzają sygnał przy użyciu bardziej uproszczonego algorytmu, przez co jakość obrazu jest gorsza od starszych modeli. Ale ta strata jest naprawdę zauważalna tylko w trudnych warunkach oświetleniowych, na przykład podczas fotografowania przy bardzo wysokiej czułości ISO.

16-megapikselowy aparat w smartfonie brzmi świetnie, ale 8-megapikselowy aparat często robi lepsze zdjęcia. Technologie pozwoliły firmom w zeszłym roku wyposażyć wszystkie swoje flagowce w mocniejsze aparaty, ale z jakiegoś powodu tak się nie stało. Samsunga Galaxy S3, DNA HTC Droida, BlackBerry Z10 I iPhone'a 5, wszystkie gadżety są umieszczone na przytulnej, ośmiomegapikselowej desce.

Jakość obrazu tych smartfonów jest bardzo wysoka i znacznie lepsza niż w niektórych urządzeniach z dużą liczbą pikseli. O co chodzi? Rozwiążmy to.
Megapiksele nie są gwarancją jakości Twoich zdjęć, to pierwsza rzecz, którą musisz zrozumieć. Przepis na fantastyczne zdjęcia jest znacznie bardziej skomplikowany. Obejmuje to wagę modułu kamery, materiał soczewki, czujnik światła, sprzęt do przetwarzania obrazu, oprogramowanie łączące wszystkie elementy w całość i wiele innych. Jeśli możesz dodać coś jeszcze do tej listy, najprawdopodobniej ten artykuł nie jest dla Ciebie. Cóż, nowicjusze, witajcie.

Czujnik

Większość początkujących i profesjonalnych fotografów powie Ci, że najważniejszym elementem układu optycznego jest czujnik odbijający światło. Brak światła - brak zdjęć.

Światło wpada do obiektywu aparatu, a czujnik odbiera informacje i przetwarza je na sygnał elektroniczny. Procesor obrazu pobiera sygnał i tworzy obraz, który nie jest bynajmniej ostateczny. Widoczne są tu wszelkie niedoskonałości fotograficzne, takie jak szumy. Dlatego rozmiar czujnika przechwytywania obrazu jest niezwykle ważny. Krótko mówiąc, im większy czujnik, tym większa liczba pikseli, a im więcej pikseli, tym więcej światła można uzyskać.

Wielu ekspertów lubi rysować dość barwną analogię relacji między pikselami i czujnikami z „wiadrami wody”.
Wyobraź sobie, że masz wiadra (piksele) umieszczone na asfalcie (czujnik). Chcesz zebrać w tych wiadrach jak najwięcej wody, jak najwięcej. Okazuje się, że im więcej wiader (pikseli) umieścisz na asfalcie (czujnik), tym więcej wody (światła) dostanie się do nich.

Jak zapewne już zauważyłeś, zwiększenie liczby pikseli zainstalowanych na matrycy o ograniczonym rozmiarze nie prowadzi do poprawy jakości zdjęć. Konieczne jest powiększenie samego czujnika, co będzie miało zły wpływ na ergonomię telefony komórkowe i oczywiście rosnące koszty.

Związek między liczbą pikseli a fizycznym rozmiarem matrycy jest właśnie powodem, dla którego niektóre aparaty 8-megapikselowe mogą osiągać lepsze wyniki niż ich odpowiedniki 12-, 13-, a nawet 16-megapikselowe.

Niestety większość producentów aparatów nie ujawnia pełna lista charakterystyki swoich urządzeń, a tym bardziej wskazują na takie „drobiazgi”, jak szerokość czujnika. I pomyśl, nawet gdyby tak zrobili, ilu użytkowników zrozumiałoby te niezrozumiałe terminy?

Przetwarzanie obrazu

Procesor obrazu jest równie ważny przy tworzeniu fotografii wysokiej jakości. W większości nowoczesne smartfony jest zainstalowane GPU, który obsługuje wszystkie zadania multimedialne urządzenia. Niezależnie od tego, czy są to zdjęcia, filmy, czy nawet gry, przetwarzanie odbywa się bez wysiłku centralny procesor, co znacząco wpływa na działanie smartfona.

Procesor obrazu pomaga osiągnąć (lub przynajmniej zbliżyć się do) zerowego opóźnienia między wyzwoleniem migawki a zrobieniem powstałego obrazu. W zeszłym roku Mobilny świat, firma HTC reklamował najnowszy dyskretny procesor obrazu dla rodziny telefonów HTC One , zatytułowany ObrazChip. Procesor mógł przetwarzać zdjęcia z największą szybkością, opóźnienie pomiędzy zdjęciami wynosiło zaledwie 0,7 sekundy!

Nie zapomnij także o funkcjach graficznych urządzenia. Algorytmy wbudowane w procesor tworzą ostateczny wygląd obrazu na ekranie telefonu. Określenie koloru, klarowność fotografii, redukcja szumów – wszystko to dzieje się na tym etapie.

Coraz częściej niektórzy producenci telefonów, tacy jak HTC i Samsung, obejmują dodatkowe funkcje w ich drogich telefonach, na przykład wykrywając uśmiechy i twarze ludzi. To wszystko jest także dziełem elektroniki umieszczonej w naszych smartfonach.

Jaki jest wynik?

Wróćmy jednak do naszych pikseli. Obecnie użytkownicy zwracają większą uwagę na wygodę i szybkość fotografowania. Szybkie wyciągnięcie z kieszeni smartfona uzbrojonego w naprawdę wysokiej jakości aparat i zrobienie zdjęcia godnego domowej kolekcji staje się przyjemniejszym zabiegiem niż czekanie, aż włączy się fantazyjna lustrzanka cyfrowa. A noszenie telefonu przy sobie jest dużo łatwiejsze i wygodniejsze.

Nie goń za liczbą megapikseli w smartfonach. Po przestudiowaniu wszystkich tajników i zrozumieniu wszystkich subtelności możesz wybrać naprawdę dobrą opcję.

Internetowy projekt „Be Mobile” przygotował ranking smartfonów z dobrym aparatem. Przede wszystkim postawiliśmy na jakość zdjęć i nagrań wideo, także w najtrudniejszych warunkach. W ostatecznej selekcji znalazło się 12 modeli od 9 producentów w różnych kategoriach cenowych: od najtańszych po najdroższe telefony. Jeśli masz zamiar kupić nowy smartfon, która wykonuje najwyższej jakości zdjęcia i filmy, gorąco polecamy zapoznanie się z naszym materiałem do końca.

Według statystyk jakość zdjęć i filmów ma znaczenie dla 28% posiadaczy smartfonów. Cóż, parametry aparatu należą do TOP 5 najczęściej badanych cech wśród potencjalnych nabywców telefonów komórkowych, obok procesora, pojemności pamięci, ekranu i pojemności baterii.

Co najciekawsze, w ciągu ostatnich kilku lat pojawiła się bardzo imponująca kategoria osób, które używają smartfona wyłącznie do fotografowania wszystkiego, co ich otacza, a powstałe zdjęcia publikują na Instagramie i innych serwisach fotograficznych. Jeśli jesteś takim fotofilem lub po prostu często robisz zdjęcia i nagrywasz filmy swoim smartfonem, nasz wybór będzie bardzo przydatny.

Aby stworzyć ocenę, sprawdziliśmy ponad 50 smartfonów z wysokiej jakości aparatem. Nie wszystkim jednak udało się znaleźć w czołowej 12-tce. Na ostatecznej liście znalazły się po 2 modele od Samsunga, Apple, Huawei, a także urządzenia od Sony, Asusa, HTC, LG, Xiaomi i Meizu.

1. Samsung Galaxy S7 Edge

id="sub0">

Główny aparat:

Przednia kamera: 5 megapikseli, lampa błyskowa (ekran)

Ekran: SuperAMOLED, 5,5 cala, 1440x2560, (534 ppi), funkcja Always On, szkło Szkło Gorilla 4

Układ, procesor, pamięć:

Komunikacja:

Bateria: 3600 mAh, obsługa szybkiego ładowania, wbudowane ładowanie bezprzewodowe

Wymiary, waga: 150,9 x 72,6 x 7,7 mm, 157 g

Pierwsze miejsce w naszym rankingu zajmuje flagowy smartfon Samsung Galaxy S7 Edge, którego korpus wykonano z metalu i szkła. Urządzenie wygląda bardzo fajnie. Duży 5,5-calowy ekran SuperAMOLED ma zakrzywione krawędzie. Testy i Recenzje Samsunga Galaxy S7 Edge wyróżnia się łatwością obsługi takiego wyświetlacza.

Pod względem technicznym urządzenie ma maksymalny margines wydajności. Ciężkie gry, filmy - to wszystko działa bez stresu. Szybki procesor, duża pojemność pamięć o dostępie swobodnym wykonując swoją pracę. Do zalet Samsunga Galaxy S7 Edge zalicza się także obsługa dwóch kart SIM, chociaż w przypadku ich użycia nie będzie możliwości włożenia karty pamięci. Miejsce tutaj jest połączone. Ponadto smartfon ma długą żywotność baterii żywotność baterii, obsługuje szybkie ładowanie i posiada wbudowaną baterię ładowanie bezprzewodowe. Bardzo szybkie 4G/LTE, dwuzakresowe Wi-Fi, dostępna usługa płatności Samsung Pay i wiele więcej.

Zdjęcia i filmy robione głównym aparatem Samsunga Galaxy S7 Edge otrzymują najwyższe oceny od uznanych ekspertów. I to jest zaskakujące, ponieważ rozdzielczość aparatu wynosi tutaj zaledwie 12 megapikseli. Wszystko zależy od algorytmów przetwarzania.

Główny aparat wykorzystuje obiektyw z większą przysłoną (F1,7), a większe piksele czujnika o wielkości 1,4 µm przechwytują znacznie więcej światła, co zapewnia niezmiennie wyraźne i szczegółowe zdjęcia nawet w warunkach słabego oświetlenia. Smartfon obsługuje technologię Dual Pixel: wszystkie piksele matrycy posiadają dwie fotodiody, a nie jedną, co pozwala sensorowi równie szybko i wyraźnie ustawić ostrość. Podobnie jak ludzkie oko, technologia Dual Pixel zapewnia, że ​​autofokus jest tak szybki i bezbłędny, że nawet najostrzejsze ruchy można uchwycić w warunkach słabego oświetlenia; Po raz pierwszy można uchwycić ruch w trybie animowanej panoramy. Do tego dochodzi autofokus z detekcją fazy i lampa błyskowa LED.

Główną różnicą w stosunku do konkurentów jest zwiększona klarowność i jasność obrazu. Galaxy S7 Edge zwiększył możliwości fotografowania wieczorem i w ciemności. Pojawiły się nowe sceny i historie, ustawienia kamery. Samsungowi udało się ulepszyć aparat, choć wydawało się to niemożliwe.

Oprócz robienia zdjęć smartfon nagrywa doskonałe wideo zarówno w rozdzielczości FullHD, 2K, jak i 4K. Aparat może poszczycić się także doskonałym dźwiękiem. Przedni aparat 5 Mpix. Doskonale radzi sobie także ze swoimi zadaniami.

2.Samsung Galaxy S7

id="sub1">

Główny aparat: 12 megapikseli (moduł aparaty Sony IMX260), F1.7, BRITECELL, autofokus, lampa błyskowa LED, nagrywanie wideo 4K, nagrywanie poklatkowe, zwolnione tempo, efekty wideo

Przednia kamera: 5 megapikseli, lampa błyskowa (ekran)

Ekran: SuperAMOLED, 5,1 cala, 1440x2560, (576 ppi), funkcja Always On, Gorilla Glass 4

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Exynos 8890 (1,8 GHz na rdzeń), koprocesor graficzny MALI T880 MP12, 4 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + slot miroSD (do 200 GB)

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, 3G, 4G/LTE cat12/13, 2 karty SIM nanoSIM, Typ USB C, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), HT80 MIMO(2x2) 620Mbps, dwuzakresowy, Wi-Fi Direct, Bluetooth 4.2, A2DP, LE, microUSB 2.0, NFC, ANT+, GPS/GLONASS

Bateria: 3000 mAh, obsługa szybkiego ładowania, wbudowane ładowanie bezprzewodowe

Wymiary, waga: 142,4 x 69,6 x 7,9 mm, 152 g

Kolejnym liderem wśród smartfonów z doskonałym aparatem jest Samsung Galaxy S7. W przeciwieństwie do modelu z indeksem krawędziowym, ma on 5,1-calowy ekran bez ściętych krawędzi, choć z efektem 2,5 D. Do wykończenia wykorzystano także metal i szkło. Urządzenie świetnie wygląda i dobrze leży w dłoni. Sprzęt Samsunga Galaxy S7 jest identyczny jak Galaxy S7 Edge. Urządzenie jest bardzo szybkie, inteligentne, z pięknym interfejsem Androida 6 i aktualizacją do Androida 7.0 Nougat.

W Galaxy S7 jako główny aparat zastosowano 12-megapikselowy moduł Sony IMX260 – czujnik ten został stworzony specjalnie dla Samsunga i nie jest sprzedawany innym producentom. Smartfon robi doskonałe zdjęcia w ciemności i o zmierzchu. Kolejnym plusem jest ulepszony autofokus z detekcją fazy. Efektem jest błyskawiczne ustawianie ostrości nawet w trudnych warunkach, a biorąc pod uwagę ogólną wydajność smartfona, gadżet jest gotowy do wykonania zdjęcia w mniej niż sekundę od otwarcia aparatu. Galaxy S7 ma jeden z najlepszych aparatów wśród urządzenia mobilne, który dobrze radzi sobie z niemal wszystkimi scenami, także z fotografowaniem przy słabym oświetleniu. Małe artefakty mogą pojawiać się tylko na zdjęciach nocnych.

Samsung Galaxy S7 może służyć także jako pełnoprawna kamera wideo. Nagrywanie wideo możliwe jest w rozdzielczościach aż do Ultra HD, a maksymalną liczbę klatek na sekundę dla standardowego trybu fotografowania (60 kl./s) osiąga się w rozdzielczości Full HD. W trybie slow motion prędkość wzrasta do 240 kl./s, ale rozdzielczość jest zmniejszana do HD. Dzięki stabilizacja optyczna, filmy wychodzą wyraźne i płynne, a jeśli włączysz HDR, nawet jasne słońce nie będzie zakłócać tworzenia wideo.

Przedni aparat również nie zawiódł. Dzięki rozdzielczości 5 megapikseli pozwala na wykonywanie doskonałych selfie. Istnieją różne filtry do twarzy, które korygują kolor i teksturę skóry.

Samsung Galaxy S7 może pochwalić się także długim czasem pracy na baterii bez ładowania. Przy dużym obciążeniu urządzenie pracuje 1,5 dnia, a przy średnim obciążeniu – 3 pełne dni.

3.HTC10

id="sub2">

Główny aparat: 12 MP, BSI, UltraPixel 2 (rozmiar piksela 1,55 mikrona), f/1.8, 26 mm, laserowe ustawianie ostrości, stabilizacja optyczna, podwójna lampa błyskowa LED, nagrywanie wideo 4K

Przednia kamera: 5 MP (rozmiar piksela 1,34 mikrona), f/1.8, 23 mm, autofokus, stabilizacja optyczna, nagrywanie wideo FullHD

Ekran: SuperLCD, 5,2 cala, 1440x2560, (565 ppi), Gorilla Glass 3

Układ, procesor, pamięć: Czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 820 (2×2,15 GHz (Kryo) i 2×1,6 GHz (Kryo), grafika Adreno 530, 3 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + slot miroSD (do 2 TB)

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, 3G, 4G/LTE Cat.9, 2 karty SIM nanoSIM, USB typu C (3.1), Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 3000 mAh, niewymienna, obsługuje szybkie ładowanie Qualcomm QuickCharge 3.0

Wymiary, waga: 145,9 x 71,9 x 9 mm, 161 g

Trzecie miejsce w naszym zestawieniu telefonów komórkowych z wysokiej jakości aparatem zajął HTC 10. Główny aparat tego urządzenia pod względem jakości zdjęć dorównuje przedstawionym powyżej Samsungom Galaxy S7 i S7 Edge.

Smartfon ma aparat o rozdzielczości 12 megapikseli, przysłonie f/1.8, wykorzystuje sensor BSI z technologią UltraPixel 2, wielkość plamki wynosi 1,55 mikrona. Dla porównania rozmiar piksela w aparatach Samsunga Galaxy S7 i S7 Edge wynosi 1,4 mikrona. Jest stabilizacja optyczna, ogniskowanie laserowe i błysk dwóch diod LED o różnych tonach.

Przy dobrym oświetleniu HTC 10 generuje doskonałe obrazy: doskonałe szczegóły, optymalny zakres dynamiki, brak poważnych zniekształceń na krawędziach kadru, brak szumów, najdokładniejszy balans bieli i obecność szczegółów. Warto zaznaczyć, że aparat w HTC 10 nie upiększa rzeczywistości, zdjęcia za dnia okazują się bliskie temu, co widzisz na własne oczy. Jednocześnie fotografie okazują się obszerne i głębokie. W trudnym oświetleniu lub sztucznym oświetleniu aparat HTC 10 również daje sobie radę dobre zdjęcia. Uzyskuje się je z dobrą ostrością i głębią, przy jednoczesnym niskim poziomie hałasu.

Przedni aparat ma rozdzielczość 5 megapikseli, przysłonę f/1.8, autofokus i stabilizację optyczną. Zdjęcia wychodzą dobrze.

Jeśli chodzi o inne cechy HTC 10, są one całkiem zgodne z ceną tego telefonu komórkowego. Wykorzystuje wysokowydajny procesor, 4 GB RAM-u, 32 lub 64 GB wbudowanej pamięci flash. Jest wsparcie dla wszystkich nowoczesnych interfejsy bezprzewodowe, w tym LTE Cat.9.

4. Apple iPhone 7 Plus

id="sub3">

Główny aparat: dwa 12 Mpix każdy: z obiektywem szerokokątnym (F1.8) i teleobiektywem (F2.8), zoomem optycznym, optyczną stabilizacją obrazu, sześcioelementowym obiektywem, lampą błyskową True Tone Quad-LED, czujnikiem BSI, autofokusem z Focusem Technologia pikseli, nagrywanie wideo 4K, upływ czasu, zwolnione tempo, efekty wideo

Przednia kamera:

System operacyjny: iOS10

Ekran: IPS, 5,5 cala, 1080 x 1920, (401 ppi), obsługa 3D Touch

Układ, procesor, pamięć: 6-rdzeniowy Apple A10 Fusion o częstotliwości 2,34 GHz, 3 GB RAM, 32/128/256 GB pamięci flash

Komunikacja:

Bateria: 2900 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 158,2 x 77,9 x 7,3 mm, 188 g

Liczebnie najlepsze smartfony obejmuje także Apple iPhone 7 Plus. To urządzenie jest niezwykłe pod wieloma względami. Nie ma na przykład zwykłego gniazda audio, ale jest dotykowy przycisk Home i podwójny aparat o rozdzielczości 12 megapikseli każdy z obiektywem szerokokątnym i teleobiektywem. Pierwszy ma aperturę ƒ/1,8, drugi ma aperturę ƒ/2,8. Wszystko to zapewnia 2-krotny zoom optyczny i 10-krotny zoom cyfrowy, dzięki czemu iPhone 7 Plus robi zdjęcia bardzo dobrze, choć przegrywa z Galaxy S7 Edge.

Na szczególną uwagę zasługuje optyczna stabilizacja obrazu, zdjęcia panoramiczne (do 63 megapikseli), sześcioelementowy obiektyw i kontrola ekspozycji. 2-krotny zoom optyczny można aktywować jednym naciśnięciem przycisku. Nie będziesz jednak mógł bawić się ostrością. iPhone 7 Plus nie może tego zrobić, ponieważ tutaj możliwości podwójnego aparatu są bardziej skupione na zoomie. Ale powiększaj bez utraty jakości.

Jeśli chodzi o nagrywanie wideo, iPhone 7 Plus ma rozdzielczość 720p przy 30 fps, 1080p przy 30 lub 60 fps, a nawet 4K przy 30 fps. Dostępna jest także obsługa nagrywania filmów w zwolnionym tempie w rozdzielczości 1080p i częstotliwości 120 kl./s lub w rozdzielczości 720p i częstotliwości 240 kl./s. Film wyposażony jest w stabilizację kinową, redukcję szumów oraz rozpoznawanie twarzy i postaci.

Przedni aparat nazywa się FaceTime HD, bez problemu robi zdjęcia w rozdzielczości 7 megapikseli i nagrywa wideo HD 1080p. Ma przysłonę ƒ/2,2, sensor BSI i automatyczną stabilizację obrazu. Dzięki temu selfie są najwyższej możliwej jakości.

iPhone 7 Plus napędzany jest procesorem Apple A10 Fusion i 3 GB pamięci RAM. Wbudowana pamięć zależy od konkretny model- 32, 128 lub 256 GB. Do zalet smartfona należy także wodoodporność i ochrona przed kurzem, obsługa LTE Cat.6 oraz pojemniejsza bateria w porównaniu do iPhone'a 6s Plus.

5.Huawei P9

id="sub4">

Główny aparat:

Przednia kamera: 8 MP, F2.0

System operacyjny: Android 6, powłoka Huawei EMUI 4.1

Ekran: IPS LCD, 5,2 cala, 1080x1920 pikseli, automatyczna regulacja poziomu podświetlenia, szkło ochronne

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Hisilicon Kirin 955 (4 rdzenie 1,8 GHz (Cortex-A53) i 4 rdzenie 2,5 GHz (Cortex-A72), grafika ARM Mali-T880 MP4, 3/4 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + slot na mapę Pamięć microSD, w połączeniu ze slotem na drugą kartę SIM

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, LTE, 2 karty SIM nanoSIM, USB-C (2.0), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.1, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 3000 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 145 x 70,9 x 6,95 mm, 144 g

Obydwa moduły mają taką samą rozdzielczość 12 megapikseli (matryca BSI CMOS Sony IMX286), przysłonę F2.2, kąt widzenia 27 mm, rozmiar piksela 1,25 µm. Każdy moduł realizuje swoje własne zadania. Na przykład prawy moduł przeznaczony jest do fotografowania w kolorze, a lewy do fotografowania w trybie monochromatycznym. Faktem jest, że w jednym module zastosowano czujnik czarno-biały. Jest to konieczne, aby uzyskać maksymalną ilość światła. Dzięki temu czujnik otrzymuje więcej informacji o zakresie dynamicznym i osiągana jest większa czułość. Drugi moduł ustala kolor. Następnie dane z obu macierzy są łączone. W rezultacie jakość obrazów znacznie się poprawia.

Do dokładniejszego ustawiania ostrości potrzebne są także dwie kamery. Jednocześnie dostępny jest zarówno laserowy autofokus, jak i standardowy autofokus kontrastowy. Wśród zalet Kamery Huawei P9 - wykonywanie klatek z przysłoną F0,95. Ogólnie rzecz biorąc, zdjęcia są uzyskiwane na niemal tym samym poziomie, co Samsung Galaxy S7 Edge i Apple iPhone 7 Plus. Jeśli chodzi o przedni aparat, robi dobre zdjęcia. Warto zwrócić uwagę na szeroki kąt. Huawei P9 nagrywa wideo w rozdzielczości FullHD do 60 klatek na sekundę. Jakość jest standardowa, ale dźwięk jest bardzo wyraźny, ze szczegółami po prawej lub lewej stronie.

Poza tym Huawei P9 wygląda świetnie: aluminiowa obudowa i szkło ochronne z efektem 2,5D są postrzegane bardzo dobrze. Z drugiej strony urządzenie ma bardzo wydajny sprzęt, wystarczającą ilość pamięci RAM i Obsługa LTE wszystkie rosyjskie zespoły.

6. LG G5 SE

id="sub5">

Główny aparat: podwójny - 16 megapikseli, F1.8 i szerokokątny 8 megapikseli, F2.4; autofokus, lampa błyskowa LED, nagrywanie wideo 4K

Przednia kamera: 8 MP, F2.0

Ekran: IPS, 5,3 cala, 1440 x 2560, (554 ppi)

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Qualcomm Snapdragon 652 (4x1,8 GHz (ARM Cortex-A72) + 4x1,4 GHz (ARM Cortex-A53), grafika Adreno 510, 3 GB RAM, 32 GB pamięci flash + slot miroSD (do 2 TB)

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, 3G, 4G/LTE, 2 karty SIM nanoSIM, USB typu C, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 2800 mAh, obsługuje szybkie ładowanie Quick Charge 3.0

Wymiary, waga: 149×74×7,7 mm, 157 g

Wśród 12 smartfonów z dobrym aparatem znalazł się także LG G5 SE. Co najciekawsze, model ten ma trzy aparaty: 16-megapikselowy aparat główny, 8-megapikselowy aparat szerokokątny (kąt widzenia - 135 stopni) oraz 8-megapikselowy aparat przedni.

Główny aparat ma ogniskową F1,8, autofokus i lampę błyskową. Szerokokątny aparat umieszczono obok głównego, na tylnym panelu. W odróżnieniu od podwójnego aparatu iPhone'a 7 Plus, gdzie obraz analizowany jest przez dwa sensory jednocześnie, LG G5 SE wykonuje dwa zdjęcia dwoma różnymi aparatami: szerokokątnym i głównym, spośród których można wybrać to najlepsze. Przy dobrym oświetleniu aparaty LG G5 SE robią takie same zdjęcia Flagowce Samsunga, Apple i Huawei, ale o zmierzchu jakość spada, ale pozostaje bardzo przyzwoita.

Warto zwrócić także uwagę na inne cechy LG G5 SE. Jest to wysokiej jakości ekran o przekątnej 5,3 cala i rozdzielczości 2560x1440, 32 GB pamięci wewnętrznej i 3 GB RAM-u. Jest slot na karty pamięci do 2 TB, można używać dwóch kart SIM nanoSIM. Za wydajność odpowiada układ Qualcomm Snapdragon 652. Domyślnie na smartfonie zainstalowany jest system operacyjny System Android 6.0, z możliwością aktualizacji do Androida 7.0 Nougat. Pojemność baterii - 2800 mAh.

7. iPhone 7

id="sub6">

Główny aparat: 12 MP F1.8/F2.2, zoom optyczny, optyczna stabilizacja obrazu, poczwórna lampa błyskowa True Tone LED, czujnik BSI, autofokus z technologią Focus Pixels, nagrywanie wideo 4K, nagrywanie poklatkowe, zwolnione tempo, efekty wideo

Przednia kamera: szerokokątna lampa błyskowa Retina o rozdzielczości 7 megapikseli

System operacyjny: iOS10

Ekran: IPS, 4,7 cala, 750 x 1334, (326 ppi), obsługa 3D Touch

Układ, procesor, pamięć: 6-rdzeniowy Apple A10 Fusion o częstotliwości 2,34 GHz, 2 GB RAM, 32/128/256 GB pamięci flash

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, 3G, 4G/LTE kat.6, karta nanoSIM SIM, złącze Lightning, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), Bluetooth 4.2, A2DP, GPS/GLONASS , Usługa płatności Apple Pay

Bateria: 1690 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 138,3 x 67,1 x 7,1 mm, 138 g

Jeśli szukasz smartfona z dobrym aparatem, sprawdź iPhone'a 7. Świetnie wygląda i świetnie się sprawdza. Urządzenie wykonane jest w wodoodpornej aluminiowej obudowie. Za wydajność odpowiada system-on-chip Apple A10 Fusion. Pod względem wydajności iPhone 7 należy do liderów. Pojemność RAM - 2 GB, pamięć flash - 32/128/256 GB. iPhone otrzymał także wysokiej jakości matrycę LCD wśród nowoczesnych smartfonów pod względem jasności i kontrastu, która w dodatku jest wreszcie ustawiona na odpowiednią temperaturę barwową. Ale odrzucenie standardowego złącza audio mini-jack jest z pewnością punktem kontrowersyjnym i bolesnym.

Na szczególną uwagę zasługuje aparat iPhone'a 7. Główny aparat ma rozdzielczość 12 megapikseli. Matryca Sony według oficjalnych danych zapewnia o 60% szybszy autofokus i zużywa o 30% mniej energii. Posiada sześcioobiektywową optykę f/1.8 i o 50% jaśniejszą lampę błyskową Quad-LED Tru Tone. Rozdzielczość przedniego aparatu wynosi 7 megapikseli, co umożliwia nagrywanie wideo w formacie 1080p.

8. Sony Xperia XZ Dual

id="sub7">

Główny aparat: 23 megapiksele, równoważna ogniskowa (EFL) 24 mm, F2.0, autofokus fazowy i laserowy, stabilizacja, lampa błyskowa, nagrywanie wideo 4K

Przednia kamera: 13 MP, EGF 22 mm, F2.0, autofokus

Ekran: IPS, 5,2 cala, 1920 x 1080 (424 ppi)

Układ, procesor, pamięć: Czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 820 (2 rdzenie 2,15 GHz + 2 rdzenie 1,6 GHz), grafika Adreno 530, 3 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + slot miroSD (do 256 GB)

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, LTE, 2 karty SIM nanoSIM, USB-C (3.1), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.1, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 2900 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 146 x 72 x 8,1 mm, 161 g

Smartfon Xperia XZ to tegoroczny flagowiec Sony pod względem foto i wideo. To zdecydowanie najbardziej eleganckie urządzenie w ofercie tego producenta. Urządzenie jest wykonane w stylu powierzchni pętelkowej i oznacza całkowity brak narożników między przednim i tylnym panelem oraz bocznymi końcami. Profil smartfona jest zaokrąglony, jedynie dolny i górny koniec są idealnie płaskie, jakby urządzenie zostało wycięte laserem z obu stron. Obudowa wykonana jest ze szkła i metalu, zabezpieczona przed kurzem i wilgocią zgodnie ze standardem IP68.

Aparat w Xperii XZ ma rozdzielczość 23 megapikseli. Otrzymała laserowy autofokus, który działa w połączeniu z ogniskowaniem fazowym i jest naprawdę błyskawiczny nawet w całkowitej ciemności. Równoważna ogniskowa (EFL) 24 mm, F2.0, obecna jest stabilizacja elektroniczna, jest lampa błyskowa. Pozytywnymi aspektami są duży rozmiar obrazu, naturalne odwzorowanie kolorów i prawidłowy balans bieli, ale obrazom brakuje ostrości i dokładności w szczegółach w porównaniu do flagowców innych firm. Pod względem jakości obrazu flagowiec Sony ustępuje nieco Samsungowi Galaxy S7, Huawei P9 i iPhone’owi 7.

Przedni aparat robi niezwykle pozytywne wrażenie. Ma rozdzielczość 13 megapikseli i posiada autofokus. Zdjęcia wychodzą bardzo wysokiej jakości. Takie zdjęcia można łatwo udostępniać na Instagramie.

Potencjalnie kolejny interesująca funkcja Xperia XZ może nagrywać wideo w rozdzielczości 4K. To prawda, że ​​​​nie jest do końca jasne, co zrobić później z tym filmem, chociaż jakość jest całkiem dobra.

9.Huawei Honor 8

id="sub8">

Główny aparat: dwa moduły po 12 Mpix, F2.2, rozmiar piksela - 1,25 µm, podwójna lampa błyskowa LED (działa jak latarka), laserowe ustawianie ostrości

Przednia kamera: 8 MP, F2.0

System operacyjny: Android 6.0, powłoka Huawei EMUI 4.1

Ekran: IPS, 5,2 cala, 1080x1920 pikseli, automatyczna regulacja poziomu podświetlenia, szkło ochronne

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Hisilicon Kirin 950 2,3 GHz (4 x 2,3 GHz (ARM Cortex-A72) + 4 x 1,8 GHz (ARM Cortex-A53)), grafika ARM Mali-T880 MP4, 4 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + slot na kartę pamięci microSD, połączony ze slotem na drugą kartę SIM

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, LTE, 2 karty SIM nanoSIM, USB typu C (2.0), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC, IR Port

Bateria: 3000 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 145,5 x 71 x 7,5 mm, 153 g

Huawei Honor 8 korzysta z podwójnego aparatu. Rozdzielczość obrazu - 12 megapikseli. Jedna kamera przechwytuje kolory rejestrowanego obrazu, a druga odczytuje informacje monochromatyczne. Powstałe dane są następnie programowo łączone i zapisywane w powstałych plikach. Obiektywy głównego aparatu mają równoważną ogniskową 27 mm i maksymalną przysłonę f/2.2. Z aparatem głównym współpracuje podwójna lampa błyskowa LED, która oświetla obiekt zarówno w trybie światła pulsacyjnego, jak i ciągłego. Przedni aparat wykorzystuje 8-megapikselowy czujnik i obiektyw o stałej ogniskowej (ogniskowa odpowiednik 26 mm i przysłona f/2.4).

Powstałe zdjęcia wyglądają dobrze. Praktycznie nie ma na nich obszarów ciemnych, nieszczegółowych, ani jasnych bez informacji. Kolory i balans bieli są niezwykle dokładne. Szybkość ustawiania ostrości jest duża. Przy słabym oświetleniu pojawia się rozmycie. Ale ogólnie obraz jest odpowiedniej jakości.

Aparat Honora 8 może nagrywać wideo w maksymalnej rozdzielczości do 1920×1080 przy 30 lub 60 kl./s z dźwiękiem stereo. Istnieje także możliwość nagrywania w zwolnionym tempie w rozdzielczości 720p przy 120 klatkach na sekundę. Do nagrywania filmów można włączyć funkcję stabilizacji, ale jej działanie jest ledwo zauważalne podczas nagrywania w ruchu. Ogólna wydajność aparatu w nagrywaniu wideo jest przeciętna: obraz jest luźny i nie zawsze ostry, chociaż jest jasny i bez zauważalnych artefaktów. Dźwięk podczas nagrywania wideo jest nagrywany całkiem nieźle, a system redukcji szumów dobrze radzi sobie z szumem wiatru.

Przedni aparat 8 Mpix z przysłoną f/2.4. Nie ma autofokusa. Filmy możesz nagrywać w rozdzielczości do 720p. Aparat dobrze spełnia swoją funkcję.

10. Meizu Pro 6

id="sub9">

Główny aparat: 21 MP, F2.2, 6 obiektywów, autofokus z detekcją laserową i fazową, okrągła lampa błyskowa LED (10 diod LED), nagrywanie wideo 4K

Przednia kamera: 5 MP, F2.0

System operacyjny: Android 6.0, powłoka Flyme 6.1

Ekran: Super AMOLED, 5,2 cala, 1080x1920 pikseli (423 ppi), automatyczna regulacja poziomu podświetlenia, szkło ochronne 2,5D, rozpoznawanie nacisku ekranu (3D Press)

Układ, procesor, pamięć: 10-rdzeniowy MediaTek Helio X25 (4 rdzenie Cortex-A53 przy 1,4 GHz + 4 rdzenie Cortex-A53 przy 2 GHz + 2 rdzenie Cortex-A72 przy 2,5 GHz), grafika Mali T880 4 MP, 4 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, 4G bez obsługi LTE800, 2 karty SIM nanoSIM, USB typu C (3.1), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.0, GPS/GLONASS

Bateria: 2560 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 147,7 x 70,8 x 7,2 mm, 160 g

Fotografowie mobilni mogą zwrócić także uwagę na smartfon Meizu Pro 6. Z przodu jest to kompletna kopia Apple iPhone 7, z tą tylko różnicą, że w Pro 6 przycisk pod ekranem nie jest okrągły, a owalny. Tylny koniec wykonany z aluminium z plastikowymi wstawkami podobnie jak iPhone 7. Ekran smartfona to Super AMOLED o przekątnej 5,2 cala. Obraz jest wysokiej jakości i żywy.

Za wydajność odpowiada potężny układ MediaTek Helio X25 i 4 GB RAM-u. Urządzenie sprawdza się na sali operacyjnej systemu Google'a Wersje Androida 6,0. Ponieważ Meizu korzysta z autorskiej powłoki Flyme (w tym przypadku wersji 5.2), z „szóstki” nie pozostało nic. Interfejs jest szybki.

W smartfonie znajdują się dwa aparaty. Główny otrzymał rozdzielczość 21,16 megapiksela (6 obiektywów, przysłona F2.2, Sony IMX230 o powierzchni 1/2,4 i rozmiarze piksela 1,12 nm). Lampa błyskowa posiada dwie barwy światła: zimną i ciepłą. Istnieje ogniskowanie laserowe i fazowe. Niestety nie ma stabilizacji optycznej. Jeśli nie porównujesz aparatu Meizu z innymi urządzeniami w przybliżeniu tej samej kategorii cenowej, to jest to doskonały moduł. Zawsze szybkie i dokładne ustawianie ostrości, dokładny balans bieli, szeroki zakres dynamiki i kąt widzenia, minimalny poziom hałasu nawet w złych warunkach oświetleniowych.

Urządzenie nagrywa wideo w maksymalnej rozdzielczości 3840x2160 pikseli przy 30 klatkach na sekundę. Jakość jest dobra, ale główną wadą jest wąski kąt recenzja.

Kamera przednia 5 Mix (F2.0). Jakość uzyskanych z niego zdjęć wystarczy, aby opublikować je na VKontakte, Facebooku, Instagramie i innych portalach społecznościowych.

11. ASUS Zenfone 5

id="sub10">

Główny aparat: 16 megapikseli, F2.0, autofokus fazowy i laserowy, stabilizacja elektroniczna, lampa błyskowa, nagrywanie wideo 4K

Przednia kamera: 8 megapikseli, F2.4

Ekran: IPS, 5,5 cala, 1080x1920 (401 ppi), szkło Corning Gorilla Glass, efekt 2,5D

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Qualcomm Snapdragon 625 (2 GHz), grafika Adreno 506, 4 GB RAM, 32/64 GB pamięci flash + gniazdo miroSD (do 256 GB) połączone ze slotem na kartę SIM

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, LTE, 2 karty SIM - jedna nanoSIM, druga - microSIM, USB-C (3.1), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 3000 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 152,59 x 77,38 x 7,69 mm, 155 g

Zajął swoje miejsce w rankingu najlepszych smartfonów Asusa Zenfona 5. Design tego smartfona jest dziś w modnym stylu. Obie strony są niemal w całości pokryte szklanymi panelami wykonanymi ze szkła Gorilla Glass 2.5D. Końcówki wykonane są z metalu.

Główny aparat smartfona oparty jest na 16-megapikselowej matrycy Sony IMX298. Maksymalna przysłona f/2.0. Obiektyw pokryty jest szafirowym szkiełkiem, dzięki czemu nie musisz obawiać się zarysowania aparatu kładąc smartfon na stole. Dzięki modułowi laserowemu aparat jest w stanie bardzo szybko ustawić ostrość, producent twierdzi, że aż 0,03 sekundy. Jakość zdjęć ZenFone 5 jest całkiem przyzwoita. Na ekranie znajduje się przycisk HDR, który pozwala szybko włączyć/wyłączyć ten tryb, co często pozwala na efektowniejsze zdjęcia przy dużej różnicy jasności.

Kolejną ważną cechą aparatu jest 4-osiowy stabilizator optyczny, który pozwala kompensować drgania. Ale podczas nagrywania wideo stabilizacja optyczna nie jest już używana. Zamiast tego stosuje się tzw. elektroniczny – algorytm wykrywa obecność jittera i kompensuje go w trzech osiach. Warto też dodać, że ZenFone 5 potrafi nagrywać wideo w rozdzielczości 4K. Do kompresji plików zawierających tak obszerne wideo używany jest format kodowania HEVC.

Przedni aparat o rozdzielczości 8 megapikseli zapewnia przyzwoitej jakości zdjęcia, które można publikować na Instagramie i innych serwisach mobilnych.

Oprócz tego Asus Zenfone 5 posiada bardzo zaawansowane funkcje komunikacyjne (4G, dwuzakresowe Wi-Fi) oraz wydajny sprzęt, który pozwala na uruchamianie najróżniejszych programów, odtwarzanie i oglądanie filmów. Na szczególną uwagę zasługuje wysokiej jakości 5,5-calowy ekran oraz bateria, która pozwala na pracę telefonu komórkowego przez około 2 dni bez ładowania.

12. Xiaomi Mi5

id="sub11">

Główny aparat: 16 MP, F2.0, lampa błyskowa LED (działa jak latarka), laserowe ustawianie ostrości

Przednia kamera: 4 megapiksele, F2.0

System operacyjny: Android 6.0, powłoka EMUI 4.1

Ekran: IPS, 5,15 cala, 1080x1920 pikseli (428 ppi), automatyczna regulacja poziomu podświetlenia, szkło ochronne

Układ, procesor, pamięć: 8-rdzeniowy Qualcomm Snapdragon 820 (2x1,8 GHz, 2x1,36 GHz, 4 rdzenie Kryo (ARMv8)), grafika Adreno 530, 3/4 GB RAM, 32/64/128 GB pamięci flash

Komunikacja: GSM/GPRS/EDGE, UMTS, HDSPA/HSUPA, 4G bez obsługi LTE800, 2 karty SIM nanoSIM, USB typu C (2.0), Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC

Bateria: 3000 mAh, niewymienna

Wymiary, waga: 145×69×7,3 mm, 132 g

Smartfon Xiaomi Mi5 to typowy przedstawiciel flagowe modele. Wykonany jest z metalu i szkła. Pod względem funkcjonalnym jest dobrze: szybko, wydajnie, z dobry ekran, obsługa dwóch kart SIM, pojemna bateria. Wykonywanie zdjęć i filmów jest również wysokiej jakości.

Xiaomi Mi 5 wyposażony jest w dwa moduły aparatu cyfrowego. Główny aparat to 16-megapikselowy sensor Sony IMX298 z czteroosiowym systemem stabilizacji optycznej (OIS) i autofokusem z detekcją fazy (PDAF). Autofokus jest szybki, nie popełnia błędów, podwójna wielokolorowa lampa błyskowa jest jaśniejsza niż przeciętnie, w ustawieniach nie ma ani słowa o stabilizacji, czyli nie można jej samodzielnie włączyć ani wyłączyć. Rozdzielczość fotografii jak zwykle nie jest określona: nie można bezpośrednio ustawić rozmiaru obrazu, można jedynie wybierać pomiędzy zawoalowanymi definicjami, takimi jak „wysoka, normalna lub niska jakość”. Nie będzie można zapisywać zdjęć w formacie RAW.

Aparat może nagrywać wideo w rozdzielczości aż 3840×2160 (4K), istnieje możliwość nagrywania w zwolnionym tempie w rozdzielczości 720p przy 120 klatkach na sekundę, ale jakość obrazu jest tam bardzo słaba. O stabilizacji do nagrywania wideo nie mówi się nic, a w każdym razie aparat nie radzi sobie zbyt dobrze z fotografowaniem w maksymalnej rozdzielczości. Pod tym względem topowe urządzenie Xiaomi wyraźnie ustępuje sztandarowym produktom Samsunga i HTC. Dźwięk jest również nagrywany ze średnią jakością.

Przedni aparat wyposażono w 4-megapikselowy sensor oraz obiektyw z przysłoną f/2.0 bez autofokusa i własną lampą błyskową. Jakość uzyskanych obrazów nie jest czymś szczególnie godnym pochwały; obraz staje się białawy.

Na podstawie liczby megapikseli można dokładnie określić rozdzielczość. Aby to zrobić, spójrz na poniższą tabelę. A potem dowiemy się, co jest co.

  • Jeden megapiksel zawiera milion pikseli. W tym przypadku o rozdzielczości obrazu decyduje wyłącznie liczba pikseli, z których się on składa.
  • Z reguły wraz ze wzrostem rozdzielczości wzrasta również szczegółowość obrazu. Wpływ mają tu jednak także dodatkowe czynniki, takie jak redukcja szumów, a także ustawienia światłoczułości i ostrości. Sama duża liczba megapikseli nie gwarantuje dużej szczegółowości obrazu.
  • Ponadto fotografowie amatorzy w większości przypadków nie mogą czerpać dodatkowych korzyści z ultrawysokich rozdzielczości. Nowoczesne monitory Full-HD oferują na przykład rozdzielczość zaledwie 1920 x 1080 (czyli nieco ponad 2 megapiksele). Poszczególne szczegóły tutaj staną się widoczne dopiero po powiększeniu obrazu.
  • Przeciwnie, dla tych, którzy chcą wydrukować swoje zdjęcia, większa liczba megapikseli może być bardzo przydatna. W takim przypadku masz miejsce na przycięcie zdjęć i wydrukowanie niektórych ich części bez poważnej utraty jakości.

Dla fotografa amatora: 7 megapikseli wystarczy


Canon PowerShot A710 IS z 7 megapikselami

Fotografowie amatorzy również powinni móc bez większych problemów edytować swoje prace. Dlatego warto rozważyć mały „bufor”. Do drukowania wystarczy 5 megapikseli. Dlatego jeśli wolisz 7 megapikseli, nie możesz się pomylić.

  • Umożliwi to wykonywanie zdjęć w rozdzielczości około 3072 x 2304 pikseli. Dzięki temu będziesz mieć dużo miejsca na wykadrowanie niechcianych obiektów na krawędziach kadru lub powiększenie niektórych części obrazu. W takim przypadku nie powinno być zauważalnego pogorszenia jakości obrazu.
  • Dzięki tej rozdzielczości możesz nawet bez problemu drukować zdjęcia: drukuje się Pocztówka(10x15 cm), a nawet format kartki A4 będzie wyglądał całkiem wyraźnie. Dopiero przy druku plakatów (np. formatu A3) można zaobserwować lekkie rozmycie.
  • Przy „średniej” rozdzielczości 7 megapikseli pliki z każdym zdjęciem będą średniej wielkości: w formie nieskompresowanej zdjęcie zajmie około 20 MB na karcie pamięci. W formacie JPEG jedno zdjęcie będzie wymagało tylko 4 MB miejsca na dysku. Dla porównania: przy rozdzielczości 12 megapikseli nieskompresowane zdjęcie „waży” już 35 MB.
  • Koszt odpowiednich kamer zaczyna się od 4 tysięcy rubli.

Dla miłośników szczegółów: 12 megapikseli i więcej


Canon Ixus 255 HS z 12 megapikselami

Ci, którzy naprawdę chcą uchwycić każdy szczegół otaczającego ich świata, mogą równie dobrze sięgnąć po aparat z dużą liczbą megapikseli:

  • Począwszy od 12 megapikseli, możesz skalować powstałe obrazy w dość szerokim zakresie bez utraty jakości. Niezła zabawa, ale ostatecznie nieużywana w przypadku większości zdjęć.
  • Dodatkowo tutaj trzeba będzie zwrócić większą uwagę na inne czynniki, takie jak redukcja szumów czy prędkość ogniskowania. Z naszej oceny dowiesz się, które aparaty dobrze łączą te cechy.
  • Ze względu na wysoki koszt zastosowanych kamer należy najpierw dokładnie się zastanowić - czy naprawdę potrzebujesz dużej liczby megapikseli? Aparaty o rozdzielczości 20 megapikseli i większej nawet wśród profesjonalnych fotografów nie mają specjalnego priorytetu.

Powiązane publikacje